Andrzej Duda rozmawiał przez niepodłączony telefon? Niekoniecznie. Wyjaśniamy, jak było

Na kontach społecznościowych prezydenta Andrzeja Dudy zamieszczono zdjęcie przedstawiające telefoniczną rozmowę. Sęk w tym, że według obserwujących rozmowa nie mogła się odbyć, bo telefon nie był podłączony. Jak jest naprawdę? Wyjaśniamy.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © KPRP
Adam Bednarek

08.04.2021 18:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Prezydent rozmawia z królem Jordanii w maseczce. Przez niepodłączony telefon" - napisał dziś na Twitterze Marek Kwiatkowski. Jego wpis szybko zdobył popularność, obecnie może się pochwalić liczbą prawie 5 tys. serduszek. Problem w tym, że zarzuty nie są prawdziwe. 

Nas najbardziej interesuje ten technologiczny, choć i obecność prezydenta w maseczce można łatwo wytłumaczyć. Na sali po prostu znajdowały się też inne osoby. 

A jak działał telefon, który rzekomo był niepodłączony? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że rzeczywiście kabla nie ma. Zdjęcie jest niedokładne, więc przy odrobinie złej woli da się założyć: "ha, ktoś próbuje wystrychnąć nas na dudka!". 

W sieci szybko znaleziono jednak instrukcję obsługi aparatu, z której jasno wynika, że tam, gdzie niby powinien być kabel, znajduje się przełącznik. I faktycznie tam jest, co pokazał Radosław Fogiel: 

Kabel natomiast znajduje się na swoim miejscu:

Warto dodać, że prezydent nie musiał rozmawiać "tradycyjnie". Wykorzystane mogło być połączenie VOIP, które swego czasu było bardzo popularne. 

Technologia VoIP pozwala na przeprowadzanie rozmów telefonicznych za pośrednictwem internetu. Cyfrowa transmisja głosu odbywa się za pomocą łączy internetowych lub dedykowanych sieci. Dane przesyłane są przy użyciu protokołu IP, co pozwala wyeliminować "połączenie ciągłe" - nie odbywa się niepotrzebna wymiana informacji, gdy rozmówcy milczą. Ponadto sygnał poddawany jest kompresji, a następnie dzielony na pakiety i przesyłany za pomocą sieci

Kilkanaście lat temu wprowadzenie technologii VoIP okazało się prawdziwą rewolucją w telefonii. Prezydent nadal może korzystać z takich rozwiązań, bo jego telefon daje taką możliwość. 

Komentarze (377)