Amerykanie urządzają Brytyjczykom problemy. Chodzi o Falklandy

Amerykanie urządzają Brytyjczykom problemy. Chodzi o Falklandy28.11.2023 16:05
Odpalenie flar mających mylić pociski naprowadzane na podczerwień
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Po latach stagnacji i zastoju spowodowanymi brakiem finansowania i brytyjskim embargiem, argentyńskie siły powietrze znalazły się krok bliżej pozyskania nowoczesnych myśliwców. Rząd USA wyraził zgodę na sprzedaż Argentynie 38 myśliwców F-16 pochodzących z zasobów lotnictwa duńskiego. Ten ruch ma znaczenie także w kontekście globalnej rywalizacji amerykańsko-chińskiej.

Z powodu powtarzających się kryzysów finansowych, Argentyna od lat boryka się z problemami z utrzymaniem swoich sił powietrznych w dobrym stanie. Ich podstawę stanowią wywodzące się z lat sześćdziesiątych samoloty A-4 Skyhawk i Super Etendard. Są to jednak samoloty uderzeniowe, a nie myśliwce. Argentyna wielokrotnie próbowała kupować samoloty nowe i używane, w tym szwedzkie Gripeny czy południowokoreańskie FA-50, ale zawsze napotykała na sprzeciw Wielkiej Brytanii, która nie chce wzmacniać potencjału wojskowego państwa, które w przyszłości może ponownie zagrozić Falklandom. Rząd w Londynie nie może tak po prostu zablokować sprzedaży samolotów przez jedno niezależne państwo innemu, ale może zakazać eksportu do Argentyny wyposażenia wyprodukowanego w Wielkiej Brytanii, a tak się składa, że brytyjskie firmy dostarczają wyposażenie do wielu nowoczesnych samolotów bojowych. Chodzi zwłaszcza o fotele katapultowe produkowane przez światowego potentata, firmę Martin Baker oraz wyposażenie elektroniczne.

W związku z problemami z zakupem zachodnich myśliwców Argentyna poważnie bierze pod uwagę zakup chińsko-pakistańskich myśliwców JF-17 Thunder. Takie plany wywołały gwałtowną reakcję Waszyngtonu, który nie ma zamiaru dopuścić chińskiego uzbrojenia na rynek południowoamerykański. Wraz ze sprzedażą samolotów Chińczycy zdobyliby przyczółek do ekspansji gospodarczej i politycznej, co jest nie do przyjęcia dla Stanów Zjednoczonych toczących z Pekinem globalną rywalizację. W związku z tym na stole pojawiała się wspomniana oferta odkupienia myśliwców F-16 od Danii.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Dania używa F-16 od końca lat siedemdziesiątych. Łącznie kupiła 77 myśliwców w wersjach F-16A/B, które w latach dziewięćdziesiątych zostały zmodernizowane do standardu F-16A/B MLU (mid-life upgrade), co oznacza, że zostały doprowadzone do standardu odpowiadającego nowszym F-16C Block 50 – takim, jak znajdują się w uzbrojeniu między innymi Polski. Duńskie F-16 są przystosowane do przenoszenia pocisków AIM-9 Sidewinder, AIM-120 AMRAAM, AGM-65 Maverick oraz bomb klasycznych i naprowadzanych laserowo lub przez GPS. Duńskie F-16 były wykorzystywane bojowo w czasie operacji Allied Force w Kosowie w 1999 roku oraz w Afganistanie w latach 2002-2003. Ponadto regularnie biorą udział w misjach Baltic Air Policing. W związku z zamówieniem przez Danię myśliwców 5. generacji F-35A, F-16 są stopniowo wycofywane i oferowane do odsprzedaży innym państwom.

W ostatnich dniach rząd amerykański wyraził formalną zgodę na odsprzedanie uzbrojenia produkcji amerykańskiej przez Danię do Argentyny. Wyrażenie zgody przez Amerykanów nie oznacza jeszcze finalizacji transakcji. O duńskie myśliwca stara się również Ukraina. Możliwe, że pula 38 F-16 pozostających jeszcze w duńskiej służbie zostanie podzielona pomiędzy oba te państwa. Według nieoficjalnych informacji Argentyna wystąpiła do USA o zgodę na zakup jedynie 24 myśliwców. Ze względu na realia budżetowe zwyczajnie nie byłoby jej stać na pozyskanie wszystkich duńskich F-16. Według wcześniejszych informacji rząd w Buenos Aires zamierzał przeznaczyć na zakup 12 nowych myśliwców 664 mln dolarów. Pozwoliłoby to na wycofanie ze służby przestarzałych samolotów A-4AR/OR Fightinghawk.

[1/4] Dania kupiła 77 F-16, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
[2/4] Dania ma samoloty jednomiejscowe jak i szkolno-bojowe dwumiejscowe, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
[3/4] Odpalenie flar mających mylić pociski naprowadzane na podczerwień, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
[4/4] Duński F-16B z pociskiem AIM-120 AMRAAM, zasobnikiem walki elektronicznej i dodatkowym zbiornikiem paliwa, Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Amerykańskie zezwolenie na sprzedaż F-16 do Argentyny jest wyłomem i zmianą dotychczasowej polityki nieformalnie wspierającej brytyjskie embargo na dostawy nowoczesnego uzbrojenia do tego państwa. Chociaż w F-16 są wykorzystywane podzespoły produkcji brytyjskiej, to amerykanie w imię specjalnych relacji dwustronnych mogliby prośbą lub groźbą nakłonić Brytyjczyków do zgody na ich dostawę do Argentyny. Ewentualnie istnieje również możliwość zastąpienia wszystkich brytyjskich części amerykańskimi bez oglądania się na rząd w Londynie.

Chęć powstrzymania chińskich wpływów w Ameryce Południowej jest dla Waszyngtonu ważniejsza niż ewentualne chwilowe pogorszenie stosunków z Wielką Brytanią. Tym bardziej, że pozyskanie przez Argentynę kilkunastu myśliwców z lat osiemdziesiątych nie zmieni sytuacji strategicznej w regionie i nie wpłynie na realne możliwości argentyńskich sił zbrojnych w kontekście podejmowania kolejnych prób przejęcia zwierzchnictwa nad Falklandami.

Autor: Marcin Wołoszyk

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.