Rosjanie mają problem. Nie mają gdzie naprawiać czołgów

Rosjanie mają problem. Nie mają gdzie naprawiać czołgów07.09.2022 12:52
Rosjanie mają problem z naprawą zniszczonych czołgów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Dmitry Andreev

Resort obrony w Moskwie ogłosił powołanie dwóch zakładów (oznaczonych numerami 71 i 72), w których będą naprawiane czołgi i inne pojazdy pancerne. Czas realizacji tego projektu budzi podejrzenia, że Rosjanie nie są obecnie w stanie naprawiać sprzętu zniszczonego w Ukrainie. Tymczasem liczba uszkodzonych czołgów wciąż rośnie.

Jak pisał niedawno Przemysław Juraszek, lista prowadzona przez analityków z grupy Oryxspioenkop zawiera już 1002 sztuki czołgów straconych przez Rosjan w Ukrainie. Niedawno premier Federacji Rosyjskiej Michaił Miszustin podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym rosyjski resort obrony zbuduje dwa zakłady naprawy pojazdów opancerzonych. Pierwsza fabryka o numerze 71 ma powstać w mieście Ramienskoje w obwodzie moskiewskim, a druga (nr 72) w miejscowości Kamieńsk Szachtyński w obwodzie rostowskim.

Ukraiński serwis Defence Express zwraca uwagę, że lokalizacja fabryk jasno wskazuje, iż mają być w nich naprawiane pojazdy zniszczone na froncie. Naprawy nie nastąpią jednak szybko, gdyż – zgodnie z rozporządzeniem – dyrektorzy zakładów mają zostać wyłonieni w ciągu dwóch miesięcy, kolejne trzy miesiące zostaną poświęcone na zatwierdzenie statutów nowych przedsiębiorstw, a cztery miesiące potrwa rejestracja prawna zakładów w strukturach ministerstwa.

Kreml nie wskazał, ile czasu potrwa budowa samych fabryk. W tym miejscu warto przypomnieć niektóre z czołgów, które Moskwa straciła już na wojnie oraz wyjaśnić, dlaczego Rosjanie mają problemy z ich naprawą.

Rosyjskie problemy z czołgami

Defence Express podkreśla, że Federacja Rosyjska nie ma zasobów technologicznych i kadrowych do budowy nowych zakładów naprawy czołgów. Oleksandr Kowalenko, publicysta wojskowo-polityczny grupy "Information Resistance", pisze na swoim kanale na Telegramie, że współczesna Rosja nie produkowała właściwie nowych czołgów po rozpadzie ZSRR, lecz tworzyła jedynie zmodernizowane maszyny.

W istocie Moskwa próbuje bezowocnie walczyć z czasem potrzebnym do odtworzenia floty pancernej armii rosyjskiej, która – według Kremla – miała obejmować 10 tys. pojazdów w bazach magazynowych. Kowalenko przytacza normy, zgodnie z którymi przywrócenie T-62 do służby po konserwacji zajmuje ok. dwóch tygodni, dla czołgów typu T-72 i T-90 czas ten wynosi od jednego do dwóch miesięcy, a w przypadku T-80 są to aż trzy miesiące.

Przemysław Juraszek zwraca uwagę, że podczas wojny w Ukrainie procentowo wzrasta udział w stratach sprzętu wyprodukowanego jeszcze w czasach ZSRR. Ukraińcy bardzo negatywnie oceniają właściwości techniczne wielu rosyjskich czołgów – ich zdaniem wystarczy zwykle tylko jeden celny strzał z broni przeciwpancernej, aby je zniszczyć.

Wyjątkiem są przechwytywane i niszczone przez obrońców pojazdy T-80. Konstrukcja ta – jak pisaliśmy łamach WP Tech – była swego czasu chwalona przez jednego z ukraiński czołgistów. Zdaniem żołnierza T-80 został wyposażony w zaawansowany system obserwacji termowizyjnej, który zapewnia widoczność do pięciu kilometrów.

Według grupy Oryxspioenkop, Rosjanie stracili dotąd najwięcej czołgów T-72B. Kolejne na liście znalazły się nowoczesne modernizacje T-72B3 i T-72B3M. Obok 35 utraconych czołgów T-80BWM i 22 konstrukcji z rodziny T-90 są to obecnie jedyne rosyjskie pojazdy wyposażone w nowoczesną termowizję, umożliwiającą walkę w trudnych warunkach oraz w nocy.

W ocenie Przemysława Juraszka, dostarczone przez Polskę czołgi T72M1R, wzmocnione przez Ukraińców kostkami pancerza reaktywnego i załadowane nowocześniejszą amunicją czołgową, mogą stanowić istotne zagrożenie dla licznie występujących w rosyjskich szeregach konstrukcji radzieckich.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.