Odpowiedź Ukrainy na rosyjskie drony. Testują własny uderzeniowy bezzałogowiec

Odpowiedź Ukrainy na rosyjskie drony. Testują własny uderzeniowy bezzałogowiec26.02.2023 18:00
Zdjęcie przedstawiające start nowego, ukraińskiego drona
Źródło zdjęć: © Defence24, NAURocket

Używane przez Rosjan do atakowania Ukrainy, irańskie drony, to konstrukcje bardzo prymitywne. Ich prostota jest jednak zaletą: są tanie i nie wymagają rozbudowanej infrastruktury, a jednocześnie skutecznie angażują uwagę ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Wygląda na to, że Ukraina znalazła w końcu odpowiedź na terrorystyczne ataki Rosjan.

Irańskie drony, jak Shahed-136, są używane przez Rosjan w specyficznym celu. Są za wolne, przenoszą niewielki ładunek, a jednocześnie są zbyt mało celne, aby atakować punktowe cele militarne. Nadają się za to do terrorystycznych ataków na cele obszarowe – często cywilne.

W tej roli są skuteczne: Rosjanie tracąc niewielkie zasoby zmuszają Ukrainę do angażowania i rozpraszania obrony przeciwlotniczej, stawiając decydentów przed tragicznym wyborem bronienia własnych wojsk, czy zapewniania ochrony cywilom i infrastrukturze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do tej pory odpowiedź Ukraińców była dość ograniczona, choć bardzo efektowna. Ukraińskie, wykonane prawdopodobnie z wykorzystaniem starych dronów Tu-141 Striż, ataki na bazy bombowców strategicznych zmusiły Rosjan do przebazowania cennych samolotów bardzo daleko od rejonu walk.

Nowy ukraiński dron uderzeniowy

Wygląda jednak na to, że Ukraińcy przestają polegać na starych i nielicznych, postsowieckich dronach i pracują nad własnym bezzałogowcem uderzeniowym dalekiego zasięgu.

O próbach takiego sprzętu informuje serwis Defence24, który podkreśla, że "maszyna prawdopodobnie może osiągnąć cele odległe o kilkaset kilometrów i startuje z wykorzystaniem silników rakietowych ze zwykłej, lekkiej ciężarówki". Na udostępnionym materiale widać, że maszyna jest napędzana śmigłem pchającym, ale startuje z wykorzystaniem dodatkowego napędu rakietowego.

Ciekawe są okoliczności ujawnienia przez Ukrainę prac nad nowym dronem. Krótki film z testów nowej broni opublikował jeden z pracowników biura konstrukcyjnego NAURocket, jednak materiał został szybko usunięty z Internetu, choć został skopiowany i rozpowszechniony np. na YouTube przez innych użytkowników.

W sytuacji, gdy Ukraina bardzo sprawnie moderuje swój przekaz propagandowy, trudno wyrokować, czy faktycznie było to niedopatrzenie, czy może jednak kontrolowany przeciek.

Niezależnie od tego – zdaniem Defence24 – nowy dron przypomina układem irańskie latające bomby Aresh-2, a bazą dla tej konstrukcji wydaje się pokazany w 2019 roku zdalnie sterowany cel latający RZ60, który ma zasięg do ok. 300 km.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.