Nocna obrona Izraela. Jej koszt robi wrażenie

Nocna obrona Izraela. Jej koszt robi wrażenie14.04.2024 17:24
Testy pocisku antyrakietowego Arrow-3.
-

Irański atak rakietowy z nocy z 13 na 14 kwietnia 2024 roku miał kosztować Izrael astronomiczną sumę 5 miliardów szekli, co odpowiada sumie około 5,3 mld złotych – jak stwierdził w rozmowie z mediami generał brygady Reem Aminoach. Wyjaśniamy, co składa się na tak ogromne koszty.

Nocny irański atak rakietowy wsparty dronami został odparty, a jedynie kilka z 120 balistycznych pocisków przedarło się do regionu bazy lotniczej Nevatim na południu Izraela. Jednak szkody, według władz Izraela, mają być niewielkie.

Z kolei wszystkie drony i manewrujące pociski zostały zniszczone (część przez amerykańskie myśliwce) jeszcze przed przekroczeniem terytorium Izraela. Na to wskazują między innymi liczne szczątki irańskich dronów i pocisków znajdowane między innymi w Iraku oraz Syrii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Każda antyrakieta to miliony dolarów

W rozmowie dla radia Ynet izraelski generał brygady Reem Aminoach wyjaśnił: "Dzisiejsza obrona kosztowała nas około 4-5 miliardów szekli. Mówimy tutaj o pociskach balistycznych, do zwalczania których niezbędne są pociski Arrow, podczas gdy do pocisków manewrujących wystarczają inne rodzaje pocisków, a drony zwalczamy głównie za pomocą samolotów. Podsumowując te koszty - 3,5 miliona dolarów za pocisk Arrow, 1 milion dolarów za pocisk z Procy Dawida oraz koszty samolotów - otrzymujemy kwotę rzędu 4-5 miliardów szekli".

Generał brygady Reem Aminoach dodał również, że koszty ataku dla Iranu były znacznie niższe, a budżet obronny Izraela musi być wystarczający, aby utrzymać zdolności obronne. Szacunkowo Izrael musi wydawać na obronę około dwa razy więcej niż Iran może przeznaczyć na ataki pociskami balistycznymi.

Koszty są tak ogromne, ponieważ pociski balistyczne są w zasadzie proste, a jedynym zaawansowanym elementem w najtańszej wersji jest moduł nawigacji satelitarnej i inercyjnej, który zapewnia celność do kilkudziesięciu metrów. Tymczasem antyrakieta, która musi precyzyjnie trafić w poruszający się z prędkością nawet ponad Mach 7 (8643 km/h) cel, jest bardzo kosztowna.

W przypadku, gdy dosłownie trzeba "trafić igłą w igłę", wymagana jest bardzo precyzyjna głowica naprowadzająca oraz system korygowania toru lotu sekcji z głowicą bojową. Pocisk Arrow jest wyposażony w kierunkową głowicę odłamkową, która nie eksploduje, tworząc "krąg śmierci", lecz ukierunkowuje eksplozję w stronę celu, maksymalizując efekt niszczący. Jest to skuteczne, choć mniej zaawansowane rozwiązanie, jednak znacznie tańsze niż np. głowice niszczące cel energią kinetyczną stosowane m.in. w pociskach PAC-3 MSE.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.