Moskiewski system antybalistyczny. Przeciwlotnicza tarcza Moskwy to polisa Władimira Putina

Moskiewski system antybalistyczny. Przeciwlotnicza tarcza Moskwy to polisa Władimira Putina18.12.2022 14:40
Don-2N
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Jak obronić stolicę Rosji przed atakiem rakietowym? Przeciwlotniczy i antyrakietowy "parasol" , jaki chroni obecnie Moskwę, zaczął być budowany jeszcze w latach 50. XX wieku. Dziś tworzą go systemy pamiętające zimną wojnę. Wśród nich niezwykła piramida Don-2N i pociski przeciwlotnicze z głowicami jądrowymi.

30 kilometrów na północny wschód od Moskwy, w pobliżu miasta Puszkino, znajduje się niezwykły budynek. Ogromny gmach przypomina wyglądem starożytne piramidy – bok jego podstawy ma 130 metrów, a ułożone pod kątem ściany zbiegają się ku górze. Piramida nie ma szczytu, jest ścięta na wysokości 33 metrów.

Ogromny gmach budowano przez ponad dekadę – od 1978 do 1989 roku. Kilka kolejnych lat trwało wykańczanie i wyposażanie budowli, a w 1996 roku oddano ją do użytku pod nazwą Don-2N.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Solve for Tomorrow

Don-2N to potężny radar. Na każdej ze ścian "piramidy" znajduje się kołowy układ poszukiwania i naprowadzania o średnicy 18 metrów, a także kwadratowe, płaskie anteny odpowiadające za komunikację z pociskami.

Don-2N – serce systemu obronnego Moskwy

Dzięki swojej budowie Don-2N nieustannie skanuje przestrzeń wokół siebie. "Widzi" bardzo daleko – nawet na 3700 km, choć zasięg wykrywania zależy od rozmiaru celu. Piłkę o średnicy 5 cm Don-2N jest w stanie wykryć nawet z dystansu 2 tys. km.

Radar Don-2N , Źródło zdjęć: © Armedconflicts.com
Radar Don-2N
Źródło zdjęć: © Armedconflicts.com

Zrobi to nawet wówczas, gdy piłka porusza się z prędkością 25 tys. km/h – bo taką prędkość mają obiekty na orbicie, których śledzenie za pomocą stacji Don-2N również jest możliwe.

Dowiodły tego testy, przeprowadzone wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi w 1994 roku, jeszcze przed oficjalnym uruchomieniem obiektu. Radar śledził wówczas mikrosatelity, wyniesione w kosmos przez jeden z amerykańskich wahadłowców.

Radar Don-2N to coś więcej, niż tylko centrum wykrywania i nadzoru nad przestrzenią powietrzną. Zaprojektowano i zbudowano go w konkretnym celu: jako serce potężnego systemu, chroniącego Moskwę przed atakiem z powietrza.

Rosyjskie systemy antybalistyczne

Prace nad takim systemem zaczęły się niedługo po umieszczeniu przez Rosjan na orbicie pierwszego satelity. Sowieccy decydenci rozumieli, że rakieta, która jest w stanie wynieść ładunek w kosmos, równie dobrze może lecieć po nieco innej trajektorii i zamiast na orbitę Ziemi, trafić w odległy kontynent. A zamiast Sputnika z kilkoma nadajnikami może przenosić głowicę jądrową.

Jednym z elementów rozpoczętego na przełomie lat 50. i 60., kosmicznego wyścigu zbrojeń, były próby budowy broni zdolnej do zniszczenia lub uszkodzenia nadlatujących rakiet międzykontynentalnych.

Współcześnie rozwiązaniem tego problemu jest – dzięki bardzo wysokiej precyzji naprowadzania – niszczenie celu energią kinetyczną, czyli przez bezpośrednie trafienie antyrakiety w nadlatującą głowicę bojową. Ponad pół wieku temu było to jednak nieosiągalne.

Pierwszy ze skutecznych, sowieckich systemów antybalistycznych – system A – został z powodzeniem przetestowany w 1961 roku. Celem był pocisk R-12 Dwina, a w roli antyrakiety użyto pocisku V-1000, wyposażonego w głowicę odłamkową.

Atomem w atom: przeciwrakietowe głowice jądrowe

Problem z V-1000 polegał na tym, że był on skuteczny na niewielkiej wysokości, w atmosferze – tam, gdzie można skutecznie manewrować dzięki powierzchniom aerodynamicznym.

Dlatego, chcąc neutralizować zagrożenie wcześniej i wyżej, Sowieci potrzebowali broni zdolnej do działania także w skrajnie rozrzedzonym powietrzu. Efektem tych założeń był system A-35/A-35M, na którego potrzeby – poza głowicami odłamkowymi – powstały także bojowe, antybalistyczne głowice jądrowe.

Jeden z radarów Dunaj-3 pracujących na rzecz systemu A-35, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Jeden z radarów Dunaj-3 pracujących na rzecz systemu A-35
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Planowano, że Moskwa będzie broniona przez 16 baz z takimi pociskami, jednak postęp technologiczny sprawił, że do lat 70. ukończono tylko trzy. Zamiast kończyć pozostałe, skupiono się na systemie kolejnej generacji. Jest nim A-350, na potrzeby którego zbudowano charakterystyczną "piramidę" – radar Don-2N.

A-350 – antyrakietowa tarcza Moskwy

A-350 to system zaprojektowany jako dwuwarstwowy, z pociskami dalekiego i bliskiego zasięgu. Zewnętrzną warstwę obrony tworzyły pociski 51T6 z głowicami jądrowymi (wycofane w 2006 roku). Pociski bliższego zasięgu – użytkowane obecnie – to atomowe 53T6, przeznaczone do zwalczania opadających na cel głowic pocisków międzykontynentalnych.

Wdrożone do służby w połowie lat 90. pociski ważą 10 ton i mogą rozpędzić się do prędkości nawet Mach 17 – około 5,8 km/s. Wokół Moskwy rozmieszczono co najmniej 64 wyrzutnie takich pocisków, wschodzących w skład systemu antybalistycznego A-135.

Trwają już prace nad jego następcą – systemem A-235 Nudol. To broń podwójnego zastosowania: poza niszczeniem nadlatujących rakiet, ma także możliwość niszczenia obiektów w przestrzeni kosmicznej (ASAT – broń antysatelitarna).

W przeciwieństwie do stacjonarnych systemów poprzednich generacji, A-235 ma być systemem mobilnym, zdolnym do chronienia całego obszaru Rosji, w tym jej głównych centrów przemysłowych i administracyjnych.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.