"Czas Rosji dobiega końca". Wkrótce skończy im się sprzęt

"Czas Rosji dobiega końca". Wkrótce skończy im się sprzęt12.04.2024 14:47
BTR-y w Rosji - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © X

Rosyjski przemysł zbrojeniowy jest w stanie produkować maksymalnie 600 nowych czołgów rocznie. Choć to imponująca liczba, w rzeczywistości roczne straty są większe niż wydajność fabryk – zauważa Forbes. W związku z tym zapasy Rosjan dramatycznie się kurczą.

Rosyjskie siły – mimo odpierania kolejny ataków przez Ukraińców – nieustannie przesuwają linię frontu. Wynika to z faktu, iż armia Federacji Rosyjskiej na bieżąco produkuje nowoczesne rakiety, którymi ostrzeliwuje ukraińskie pozycje. Ostatnio zidentyfikowane wraki pocisków Rosjan w kraju obrońców udowodniły, że armia agresora używa już przede wszystkim amunicji z aktualnej produkcji – nie dysponuje już zapasami w magazynach.

Rosji wkrótce zabraknie czołgów

Przewagę na froncie zdobywa się jednak również przy użyciu pojazdów – a w ich przypadku sytuacja Rosjan nie jest najlepsza. Forbes wyliczył (na podstawie analizy opublikowanej przez portal Vischchun), że Rosja ma zapasy czołgów i wozów bojowych tylko do połowy 2025 r. Wynika to z niewystarczająco wydajnej produkcji zakładów zbrojeniowych. W ciągu roku rosyjskie fabryki ma opuszczać od 500 do 600 czołgów i ok. 1000 bojowych wozów – te liczby nie pokrywają zaś rocznych strat ponoszonych przez Rosję w Ukrainę. Szacuje się je natomiast na ponad 1000 czołgów i 2000 pojazdów bojowych rocznie.

"W rzeczywistości armia rosyjska jest obecnie o 15 proc. większa niż na początku inwazji. W ciągu ostatniego roku Rosja zwiększyła liczbę swoich żołnierzy na linii frontu z 360 tys. do 470 tys." – czytamy. Choć to dla Rosjan znaczące osiągnięcie, Forbes zwraca uwagę, że w istocie rosyjscy żołnierze giną zaraz po przybyciu do Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doniesienia, na które powołuje się Forbes, sugerują, że tempo strat po stronie rosyjskiej wzrasta, a fabryki nie nadążają z odbudowywaniem straconych maszyn. Do tej pory armia uzupełnia braki sprzętu poradzieckim sprzętem z lat 70., 60., a nawet 50. ubiegłego wieku, jednak liczba tych maszyn jest ograniczona – a ich skuteczność pozostawia wiele do życzenia.

W związku z tym estoński analityk i żołnierz Artur Rehi pisze na platformie X, że "czas Rosji dobiega końca". Do połowy przyszłego roku w magazynach Federacji Rosyjskiej nie będzie już zapasów czołgów i wozów bojowych, a bieżąca produkcja nie pokryje strat. Rosja może zostać bez cennych maszyn.

Ciągłe transporty na front

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie wielokrotnie widywane były transporty rosyjskich czołgów, które zmierzały prosto do Ukrainy. Na licznych zdjęciach i nagraniach były widoczne m.in. leciwe T-62M (unowocześniona wersja podstawowego T-62). To maszyny wyposażone w dalmierz laserowy oraz ulepszony system kierowania ogniem, który umożliwia prowadzenie ostrzału wrogich jednostek z działa kal. 115 mm pociskami 9K116-2 Szeksna. Opancerzenie T-62M nie odpowiada dzisiejszym standardom, w związku z czym jest to czołg, który jest bezbronny wobec większości zachodnich konstrukcji (również niewielkich ręcznych wyrzutni pocisków kierowanych).

Niekiedy na nagraniach z Rosji pojawiają się też transportowane na front nowoczesne czołgi T-90M Proryw. To z kolei jedne z najlepszych konstrukcji wykorzystywanych przez Rosjan. Zastosowano w nich pancerz reaktywny Relikt, którego rolą jest poprawa bezpieczeństwa wieży i kadłuba, a poza tym za ostrzał opowiada w T-90M armata gładkolufowa 2A46M-5 kal. 125 mm, która jest w stanie zagrozić maszynom wykorzystywanym przez Ukraińców.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.