AMD Radeon RX 480: karta za 800 zł, która poradzi sobie z VR!
Firma AMD podczas targów Computex 2016 zaprezentowała swoją pierwszą kartę graficzną w architekturze Polaris i coś nam mówi, że będzie to bardzo popularny produkt wśród graczy, którzy niekoniecznie chcą wydawać fortunę na upgrade swojego sprzętu.
01.06.2016 | aktual.: 02.06.2016 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
AMD Radeon RX 480 to karta, która za 199 dolarów (około 800 zł) zaoferuje nam ponad 5 teraflopsów mocy obliczeniowej. Będzie dostępna w dwóch wersjach: z 4GB pamięci RAM i z 8GB pamięci RAM.
Co więcej, AMD chwali się, że dwie karty RX 480, podłączone w systemie Crossfire są szybsze od pojedynczej karty Nvidia GTX 1080, której koszt w porównaniu do dwóch RX 480 jest wyższy o 200 dolarów. Benchmarki wykonano oczywiście na ulubionej grze wszystkich testerów, czyli _ Ashes of Singularity _, która obecnie najlepiej radzi sobie z DirectX 12. Konfiguracja 2xRX 480 była w stanie renderować obraz z gry w 62,5 FPS, pojedynczy GTX 1080 osiągnął 58,7 FPS.
- Efektywność kart graficznych Radeon Serii RX to wypadkowa dużych ulepszeń w architekturze i zastosowania po raz pierwszy w branży procesu produkcyjnego 14 nm FinFET do tego rodzaju układów graficznych. Karty te mogą stanowić punkt zwrotny w rozwoju wirtualnej rzeczywistości - powiedział Patrick Moorhead, główny analityk w Moor Insights Strategy. - Poprzez obniżenie kosztu zakupu sprzętu oraz powiększenie rynku urządzeń zdolnych do obsługi VR, karty graficzne Radeon Serii RX mają potencjał sprawić, że systemy VR dotrą do sklepów w większej liczbie oraz pozwolić treściom VR uzyskać nowe, wyższe poziomy finansowania czy wręcz obniżyć koszty zestawów VR - dodał
Radeon Serii RX to rozwiązania, które mają być odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku: ponad 13,8 miliona graczy PC wydaje od 100 do 300 dolarów na nową kartę graficzną.
To rzeczywiście dobry krok rynkowy. Do tej pory zbudowanie zestawu komputerowego, który byłby w stanie obsłużyć obrazy wirtualnej rzeczywistości, wymagało mocnych, a co za tym idzie bardzo drogich podzespołów. Przeciętny komputer w cenie około 200. - 3000 zł miał zbyt słabą konfigurację, aby podołać ogromnej ilości danych. Teraz jest szansa, że to się zmieni. Przypuszczalnie nie trzeba też będzie długo czekać na odpowiedź największego rywala - nVidii - a nic tak dobrze nie wpływa na obniżki cen, jak konkurencja.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: YouTube grozi twórcom TubeNinja
Chip/WP.PL
jb