AMD prezentuje Radeona HD 5570
AMD co chwilę pokazuje nowe karty graficzne z obsługą DirectX 11. Teraz firma wprowadza na rynek odchudzoną wersję Radeona HD 5670, czyli Radeona HD 5570. Jak wszystkie karty z serii HD 5000, również ten model zapewnia akcelerację wideo HD (Blu-ray), jest kompatybilny z DirectCompute 11, OpenCL 1.0 i ATI Stream – a tym samym nadaje się do przetwarzania strumieniowego, np. transkodowania materiałów wideo.
Radeon HD 557. to karta o niskim profilu (Low Profile). Zastosowano na niej – podobnie jak w Radeonie HD 5670 – 40-nanometrowy i składający się z 627 milionów tranzystorów układ graficzny Redwood z 400 jednostkami cieniującymi. Pracują one z nieco mniejszą częstotliwością taktowania (650 MHz) niż w Radeonie HD 5670 (775 MHz). Tak samo taktowanych jest też 20 jednostek teksturujących i osiem jednostek operacji rastrowych (ROP). Jednak najważniejszą różnicą w stosunku do siostrzanego modelu, wpływającą na wydajność operacji trójwymiarowych, jest mniejsza przepustowość pamięci. W HD 5570 zamiast szybkich GDDR5 zastosowane zostały tańsze i wolniejsze moduły pamięci DDR3, które przy 128-bitowej magistrali pracują z częstotliwością 900 MHz (28,8 GB/s). Dla porównania: Radeon HD 5670 jest wyposażony w moduły GDDR5 (64 GB/s) 2000 MHz i w grach komputerowych działa do 20 procent szybciej.
Mimo słabszych parametrów Radeon HD 557. nadaje się do gier – o ile użytkownik będzie gotowy do zrezygnowania z najwyższego poziomu detali graficznych i wysokich rozdzielczości. W raczej mało wymagającej pod względem graficznym grze typu RTS (Real Time Strategy) Anno 1404 Radeon HD 5570 przy rozdzielczości 1680×1050 i ustawionym wysokim stopniu detali uzyskuje przeciętnie całkiem znośny wynik 33 ramek na sekundę (fps, bez antyaliasingu). Z kolei w wyścigówce Dirt 2 przy ustawionym średnim poziomie detali i takiej samej rozdzielczości jak powyżej osiąganych jest 35 fps. W benchmarku 3DMark Vantage model 5570 osiągnął 4497 punktów, podczas gdy 5670 może pochwalić się wynikiem 6293 punktów, a GeForce GT 240 – 5483 punktów.
W stanie spoczynku Radeon HD 557. pobiera 9 watów mocy; przy kilku podłączonych monitorach poziom ten wzrasta do 12 watów. Podczas zabawy w gry 3D układ nie zużywa z reguły więcej niż 30 watów. Zanotowane podczas naszych testów krótkotrwałe wzrosty do poziomu 38 watów pozostały i tak poniżej podawanego przez AMD parametru TDP równego niecałe 43 waty. Przesłany nam przez AMD model referencyjny był w czasie działania pod systemem Windows głośniejszy, niż się spodziewaliśmy (0,6 sona) – trzeba wszak pamiętać, że układ pozostał względnie chłodny (40 stopni Celsjusza). Gdy graliśmy, wentylator obracał się szybciej i powodował wzrost hałasu do poziomu 0,9 sona – taka wartość jest jeszcze do zniesienia.
Radeon HD 557. umożliwia podłączenie maksymalnie trzech monitorów, a za pomocą mechanizmu Eyefinity da się rozciągnąć obraz na wszystkie podpięte ekrany. Tym samym ekstremalnie wysokie rozdzielczości, takie jak np., 5760×1080, nie stanowią żadnego problemu, o ile wszystkie wyświetlacza zostały wcześniej ustawione jako Display Group w sterowniku graficznym Catalyst. Według informacji AMD tak duże rozdzielczości obsługuje ponad 80 gier, np. Microsoft Flight Simulator X czy Call of Juarez 2. Jednak akurat do obsługi takiej rozdzielczości w aktualnych grach moc obliczeniowa oferowana przez najnowszą kartę AMD nie jest wystarczająca.
Przy cenie 75 euro Radeon HD 5570 nie jest specjalnie atrakcyjną ofertą. Jeśli komuś nie zależy na obsłudze DirectX 11, już za około 80 euro może dostać znacznie szybszy model Radeon HD 4850 z 800 jednostkami cieniującymi. Radeon HD 5570 ma trafić do sklepów najpóźniej na początku przyszłego tygodnia. Z dobrze poinformowanych źródeł branżowych udało nam się dowiedzieć, że pod koniec bieżącego miesiąca AMD zamierza zaprezentować jeszcze kartę Radeon HD 5830, która ma kosztować około 200 euro i której wydajność ma być o około 20 procent niższa w porównaniu z Radeonem HD 5850.