Amazon naprawdę nie zarabia na Kindle Fire HD
05.11.2012 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oczywiście – w całkowitym przeciwieństwie do Apple i Microsoftu wraz z ich podobnymi produktami. Firma IHS, która ujawniła niedawno, że podzespoły iPada Mini kosztują łącznie około 188 dolarów, postanowiła rozłożyć na części i ujawnić rzeczywistą wartość tabletów Kindle Fire HD i Microsoft Surface. Dzięki temu wiemy, że koszt materiałów potrzebnych do wyprodukowania pierwszego z nich to tylko (albo aż) 165 dolarów.
Oczywiście – w całkowitym przeciwieństwie do Apple i Microsoftu wraz z ich podobnymi produktami. Firma IHS, która ujawniła niedawno, że podzespoły iPada mini kosztują łącznie około 188 dolarów, postanowiła rozłożyć na części i ujawnić rzeczywistą wartość tabletów Kindle Fire HD i Microsoft Surface. Dzięki temu wiemy, że koszt materiałów potrzebnych do wyprodukowania pierwszego z nich to tylko (albo aż) 165 dolarów.
Robi wrażenie. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że sam tablet kosztuje w sklepach jedynie 3. dolary więcej. Uwzględniwszy w tej kwocie pozostałe obciążenia, jak np. research, czy wydatki na rozwój i marketing, wyjdzie nam na to, że Amazon rzeczywiście nie zarabia na swoim sprzęcie. Nie muszę chyba nikomu przypominać, że zupełnie inaczej do tematu podchodzi Apple, które – poza czysto bazowym urządzeniem – bardzo ceni sobie także kilka innych, być może nieco mniej istotnych rzeczy, jak np. design i oprogramowanie. Choć materiały potrzebne do złożenia iPada mini kosztują zaledwie o 23 dolary więcej od podzespołów Kindle Fire – ich cena różni się od siebie aż o 130 zielonych. Sporo – i chyba jednak przesadnie. Coraz trudniej dziwić się głosom, że nowy tablet Apple jest po prostu odrobinę za drogi.
Całkowicie inaczej wygląda sprawa z tabletem Microsoft Surface, którego z pozostałą dwójką raczej więcej rzeczy dzieli niż łączy. No, ale gwoli ścisłości: Gigant z Redmond wydaje dokładnie 27. dolarów na wyprodukowanie pojedynczego, 32 GB-owego egzemplarza tabletu Surface, za który w sklepach trzeba zapłacić równiutkie 500 dolców. Ma to sens, biorąc pod uwagę fakt, że w przeciwieństwie do Amazonu – MS raczej nie zarabia na sprzedawanych w trakcie użytkowania sprzętu treściach.
Co myślicie –. która z cen jest zbyt wygórowana?