Amazon coraz bliżej dostarczania przesyłek dronami

Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (Federal Aviation Administration, FAA) w końcu udzieliła Amazonowi oczekiwanej zgody na testowanie nowego systemu dostarczania przesyłek. Autonomiczne drony, które zastąpią listonoszów i kurierów, wydają się teraz trochę bardziej realne.

Obraz
Źródło zdjęć: © Amazon

O swoich planach Amazon poinformował po raz pierwszy w grudniu 2013. Firma ujawniła wtedy, że planuje stworzenie floty autonomicznych dronów, które zastąpiłyby kurierów w dostarczaniu przesyłek do klientów. Początkowo tylko w Stanach Zjednoczonych, w późniejszym czasie – być może również na całym świecie, jeżeli program okaże się sukcesem. Od słów do realizacji jest jednak długa droga, a przeszkodami na niej są nie tylko kwestie techniczne i projektowe, ale również – a może nawet przede wszystkim – prawne.

Plany wdrożenia takiego systemu były od początku źródłem wielu wątpliwości i niepokojów. Najwięcej dyskusji wywołały oczywiście kwestie bezpieczeństwa. Kilkanaście czy nawet kilkaset maszyn latających, nieustannie przemierzających przestrzeń powietrzną Stanów Zjednoczonych, należących do prywatnego właściciela – to nie brzmiało dobrze, w szczególności dla amerykańskich komisji regulacyjnych. Planom Amazona bardzo sprzeciwiała się Federalna Administracja Lotnictwa, przez której zakazy internetowy gigant musiał pierwsze testy systemu przeprowadzać poza granicami kraju.

W grudniu 2014 "Wall Street Journal" opublikował list, w którym Amazon wprost zagroził FAA, że jeżeli nie poluzuje ona przepisów, to będzie zmuszony do przeniesienia całości swoich ekip badawczych poza USA. "Obawiam się, że FAA kwestionuje fundamentalne korzyści, wynikające z prac nad innowacjami w technologii dronów na terenie USA" – pisał w nim wiceprezes Amazona, Paul Misener.

Groźby najwyraźniej podziałały, bo FAA poinformowała dopiero co o przyznaniu Amazonowi "eksperymentalnego zezwolenia na działania w przestrzeni powietrznej". Pozwoli ono gigantowi na prowadzenie testów na terenie USA, jest jednak wciąż obwarowane szeregami ograniczeń. Przede wszystkim – według nowych zasad drony Amazona mogą latać tylko w zasięgu wzroku obsługujących je ludzi. Oni z kolei muszą mieć przynajmniej licencję pilota prywatnego i ważne wyniki badań medycznych. To rzecz jasna wystarczy do prac badawczych, ale nie pozwoli na działanie finalnej wersji systemu.

Jeszcze gorzej może być w Europie. W krajach UE coraz częściej mówi się o konieczności wprowadzenia dodatkowych regulacji i obostrzeń dla wykorzystania dronów w celach komercyjnych. Brytyjczycy, poza wprowadzeniem odpowiednich regulacji, postulują dodatkowo stworzenie dostępnej w sieci bazy danych, dzięki której piloci dronów mogliby dzielić się planami lotów. Miałoby to pomóc w uniknięciu potencjalnych katastrof, przed którymi wraz ze zwiększaniem się popularności tego typu maszyn coraz częściej ostrzegają firmy lotnicze. Sugerują także połączenie wysiłków krajów Unii Europejskich i Stanów Zjednoczonych, tak by wspólnie dbały one o bezpieczne niebo.

Szerzej o komercyjnym wykorzystaniu dronów w Europie pisaliśmy w tym artykule.

Wszystkie te kwestie prawne i problemy bezpieczeństwa sprawiają, że chociaż technologia, potrzebna Amazonowi do realizacji programu Prime Air może być w zasięgu ręki, to na wprowadzenie jej w życie będziemy jeszcze musieli sporo poczekać. Zmiany w prawie i ludzkim postrzeganiu niebezpieczeństwa zachodzą dużo wolniej niż w technologii.

_ DG _

Zobacz także: Amazon szuka pilotów dronów dostawczych

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko
Nieznane drony w Europie. Pojawiły się na krańcach NATO
Nieznane drony w Europie. Pojawiły się na krańcach NATO
Incydent na wysokości 10 kilometrów. Coś uderzyło w samolot pasażerski
Incydent na wysokości 10 kilometrów. Coś uderzyło w samolot pasażerski
Kosmiczna zbroja. Będzie chronić satelity i astronautów
Kosmiczna zbroja. Będzie chronić satelity i astronautów
Przyjrzeli się śniegowi w Alpach. Nie mają dobrych wieści dla świata
Przyjrzeli się śniegowi w Alpach. Nie mają dobrych wieści dla świata
Rzadkie zjawisko na niebie. Udało mu się je sfotografować
Rzadkie zjawisko na niebie. Udało mu się je sfotografować
Mają najpotężniejszy pocisk na świecie. Stworzył go sojusznik Polski
Mają najpotężniejszy pocisk na świecie. Stworzył go sojusznik Polski
Bat na Shahedy Rosjan. Ukraińcy opracowali Bulleta
Bat na Shahedy Rosjan. Ukraińcy opracowali Bulleta
Problem w otoczeniu Słońca. O tym zagrożeniu wiemy niewiele
Problem w otoczeniu Słońca. O tym zagrożeniu wiemy niewiele
Są główną tarczą antybalistyczną Ukrainy. Ta chce pozyskać kolejne 25 sztuk
Są główną tarczą antybalistyczną Ukrainy. Ta chce pozyskać kolejne 25 sztuk
Wszystko jasne. Berlin zdecydował w sprawie F-35
Wszystko jasne. Berlin zdecydował w sprawie F-35
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯