Alpiniści kilometr pod ziemią. Budują zbiornik retencyjny

KGHM poinformował budowie zbiornika retencyjnego w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Na potrzeby budowy zbiornika na głębokości 1038 m pod ziemią konieczne było zaangażowanie ekipy ratowników górniczych, stosujących techniki alpinistyczne.

Budowa zbiornika retencyjnego w ZG Polkowice-Sieroszowice
Budowa zbiornika retencyjnego w ZG Polkowice-Sieroszowice
Źródło zdjęć: © Facebook

10.04.2024 | aktual.: 10.04.2024 19:59

Na terenie ZG Polkowice-Sieroszowice trwają prace przy budowie kolejnego zbiornika retencyjnego. KGHM informuje, że zbiornik U-37 zlokalizowany jest na poziomie 1038 m w rejonie GG-6. Budowany zbiornik będzie miał głębokość 33 m i kształt elipsy. W pracę zaangażowano ratowników górniczych, którzy posiadają uprawnienia alpinistyczne.

Ratownicy-alpiniści rozpoczęli prace po wybraniu urobku. Byli oni potrzebni do przygotowania stanowisk poręczowych, asekuracyjnych i roboczych. Wśród zadań, które realizowali, znalazło się także wyczyszczenie tzw. korony, czyli zrębu budowanego zbiornika retencyjnego.

Jak podaje KGHM, kluczowym etapem było ręczne sprawdzenie i oberwanie "każdego metra kwadratowego" wysokiego na 33 m ociosu. Do zrealizowania tego etapu konieczne było zabudowanie układów wyciągowych, tyrolki i odciągów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ratownicy-alpiniści przy budowie zbiornika

Ratownicy, którzy realizują prace przy budowie zbiornika, są dobrze przygotowani do tego rodzaju wyzwań. Jak czytamy w komunikacie, co dwa lata uczestniczą w obozach kondycyjno-szkoleniowych, prowadzonych przez instruktorów GOPR.

Zbiorniki retencyjne są naturalnym następstwem rozbudowywania infrastruktury podziemnej w trakcie prowadzenia eksploatacji rud miedzi. Wraz z postępem wydobycia konieczne jest wykonywanie wyrobisk pionowych łączących chodniki kopalniane, które znajdują się na różnych poziomach. Nazywa się je "szybikami". Wykonuje się je głównie jako zbiorniki retencyjne. Są one wykorzystywane do magazynowania urobku w ciągach transportowych pod ziemią.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)