Algorytm oceni zdolność kredytową. Polskie rozwiązanie ma 95 proc. skuteczność
Sztuczna inteligencja oceni, czy będziemy wiarygodnymi klientami dla instytucji finansowych. Jak wynika z najnowszych badań, skuteczność algorytmu jest na poziomie 95 proc., co może oznaczać, że w przyszłości zastąpi analityków bankowych.
Katowicki Epeer poinformował, że po sześciu miesiącach "uczenia się", sztuczna inteligencja była w stanie z 95 proc. skutecznością ocenić zdolność kredytową osoby starającej się o pożyczkę.
W 2019 roku, kiedy firma po raz pierwszy zaprezentowała swój pomysł na StartupBootcamp FinTech Dubaj, rozwiązanie zostało uznane za jedno z najbardziej rewolucyjnych w branży finansowej. Od tego czasu minęły 2 lata i o polskim startupie robi się coraz głośniej.
Pierwsze dane potwierdzające wyniki tzw. scoringu behawioralnego sprawiły, że polskie rozwiązanie znalazło się w ścisłej czołówce tych stosowanych w Europie, gdzie analityków zastąpiono algorytmami.
- Scoring behawioralny polega na ocenie ryzyka kredytowego za pomocą Sztucznej Inteligencji, Machine i Deep Learningu na podstawie informacji na temat zachowania użytkowników epeera - wyjaśnił Maciej Jarząb, CEO Epeera. - Bazujemy na ponad 1000 pojedynczych informacji, które skategoryzowaliśmy w 17 grupach. Korelacje są czasami mocno zaskakujące.
Dla przykładu: dane wskazują, że młode mamy są świetnymi pożyczkobiorcami, a osoby interesujące się modą i branżą beauty nie mają problemu ze spłatą długów. O wiele gorzej wypadają osoby interesujące się podróżami, biznesem i nieruchomościami, czytamy w raporcie Epeera.
- Rzeczywistość znacznie przerosła nasze oczekiwania. Skuteczność uczenia się naszych algorytmów jest niewiarygodnie wysoka. Wszystko wskazuje na to, że za pół roku będziemy mogli ogłosić 99 proc. skuteczność naszego scoringu - dodał Marcin Bierut współzałożyciel startupu.
Wspomniał również, że przy pracach nad algorytmem pomogły Microsoft Azure i Algolytics. W rozwój tego rozwiązania zainwestowali także fundusz inwestycyjny Evig Alfa, ukraiński inwestor Taras Pylypiuk i wiele wskazuje na to, że wkrótce grono to powiększy się też o Carlson Investements S.A.
Polski startup zamierza do końca II kwartału br. roku rozpocząć działalność na Ukrainie i kolejnych rynkach na wschodzie. Do końca roku firma chce również rozwijać się na rynku hiszpańskojęzycznym, m.in. w Ameryce Południowej.