9K22 Tunguska w rękach Ukraińców. Robi to, co jego twórcom się nie śniło

9K22 Tunguska w rękach Ukraińców. Robi to, co jego twórcom się nie śniło

9K22 Tunguska
9K22 Tunguska
Źródło zdjęć: © OsintTechnical, Twitter
Karolina Modzelewska
05.07.2023 10:54

Ukraińcy wciąż korzystają ze sporej ilości poradzieckiego sprzętu wojskowego, w tym samobieżnych artyleryjsko-rakietowych systemów przeciwlotniczych 9K22 Tunguska. Jest to rozwiązanie opracowane na początku lat 80., ale całkiem dobrze radzi sobie z produkowanymi współcześnie bezzałogowcami i pociskami. Serwis Militarny donosi, że przy jego użyciu udało się nawet zestrzelić pocisk manewrujący.

Samobieżny artyleryjsko-rakietowy system przeciwlotniczy 9K22 Tunguska to kolejny sprzęt wykorzystywany przez Ukraińców, który został ozdobiony symbolami przedstawiającymi zniszczone przy jego użyciu m.in. rosyjskie drony i pociski. Na grafiki zwrócili uwagę eksperci prowadzący konto OSINTtechnical na Twitterze. Wcześniej podobne oznaczenia zostały zauważone na jednym z działających w Ukrainie systemów Patriot. Oczywiście jest to sprzęt zdecydowanie bardziej zaawansowany i nowocześniejszy, dlatego w jego przypadku było ich więcej i uwzględniały one też rosyjskie śmigłowce oraz samoloty wojskowe.

Widoczna na zdjęciu 9K22 Tunguska znajduje się na wyposażeniu 24. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej im. króla Daniła. Obok rysunków zestrzelonego pocisku manewrującego oraz drona irańskiej produkcji Shahed widnieje symbol tej jednostki. Według Militarny już w październiku 2022 r. pojawiły się informacje, że żołnierze walczący w obwodzie donieckim wykorzystują 9K22 Tunguska do obrony przeciwlotniczej. Serwis zwrócił jednak uwagę, że jest to sprzęt przestarzały, więc obsługującym go załogom trudno "upolować te cele, które nie istniały podczas jego produkcji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomimo tego, że produkcja 9K22 Tunguska (w kodzie NATO: SA-19 ​​Grison) ruszyła na początku lat 80. XX wieku, kiedy pole walki nie było jeszcze tak naszpikowane nowoczesnymi rozwiązaniami, system wciąż ma szanse w walce z nimi. Osadzony na podwoziu gąsienicowym chroni piechotę i oddziały pancerne przed nisko latającymi samolotami, śmigłowcami, czy właśnie pociskami manewrującym. Wykorzystane w nim uzbrojenie pozwala też na rażenie pojazdów opancerzonych wroga. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że 9K22 Tunguska jest dość uniwersalnym systemem.

9K22 Tunguska ma masę 34 ton, wysokość ponad 4 m, długość 4,73 m i szerokość 3,24 m. Do jego obsługi potrzebna jest 4-osobowa załoga - kierowca, dowódca, strzelec oraz operator radaru. System może poruszać się z maksymalną prędkością 65 km/h po utwardzanych drogach, a jego zakres działania szacuje się na 500 km. Jedna bateria systemu 2S6M Tunguska-M składa się z sześciu wozów bojowych 2S6M, pocisków przeciwlotniczych 9M311 o zasięgu do 8 km i pocisków artyleryjskich, na co zwraca uwagę Army Recognition. Jest też uzbrojona w dwa działka 2A38 kal. 30 mm.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie