20 lipca 1969 r. ludzie wylądowali na Księżycu. Dokładnie siedem lat później lądownik pojawił się na Marsie

20 lipca 1969 r. to data lądowania pierwszych ludzi na Księżycu, największego osiągnięcia w historii załogowych lotów w kosmos. Jest to też rocznica innego przełomowego wydarzenia, do którego doszło z kolei w 1976 r. miliony kilometrów od Ziemi, a konkretnie na powierzchni Marsa w regionie Chryse Planitia.

Carl Sagan i pełnowymiarowy model lądownika Viking. Carl Sagan i pełnowymiarowy model lądownika Viking. Zdjęcie wykonane w Dolinie Śmierci w Kalifornii.
Źródło zdjęć: © NASA | NASA
Karol Żebruń

Eksploracja przestrzeni kosmicznej trwa nieprzerwanie od 1957 r., gdy na orbicie Ziemi znalazł się Sputnik 1, pierwszy sztuczny satelita. Choć dziś świat technologii rozwija się nieporównanie szybciej niż w tamtych czasach, z perspektywy człowieka właśnie lata 60. i 70. XX w. były okresem kompletnej zmiany paradygmatów związanych z wiedzą o innych ciałach niebieskich w Układzie Słonecznym. Wtedy zrealizowano marzenie, które sto lat wcześniej wyraził w swojej książce Jules Verne. Człowiek wylądował na Księżycu.

To mały krok dla człowieka, a wielki skok dla ludzkości

Zejście z pokładu lądownika Orzeł na powierzchnię Księżyca dla mieszkańców Polski nastąpiło rankiem 21 lipca 1969 r. W USA były to jednak wciąż godziny wieczorne 20 lipca i dlatego tę datę traktujemy rocznicowo. Neil Armstrong i Buzz Aldrin byli pierwszymi z 12 śmiałków, którzy spacerowali po Księżycu. W czasach, gdy komputery wciąż były siermiężnymi urządzeniami, a ich obliczenia były weryfikowane ręcznie. Nieco ponad dwa lata przed lądowaniem Apollo 11, trzyosobowa załoga Apollo 1 zginęła w pożarze. Trudno sobie wyobrazić, jak dziś wpłynęłaby na program Artemis taka katastrofa.

Księżycowe misje Apollo to nie tylko zdjęcia z powierzchni.
Księżycowe misje Apollo to nie tylko zdjęcia z powierzchni. To zdjęcie wschodzącej Ziemi nad horyzontem Księżyca wykonał Michael Collins z pokładu modułu dowodzenia Apollo 11. © Licencjodawca

Sukces załogi Apollo 11 był wypadkową wielu szczęśliwych zbiegów okoliczności, ale też stanowi jedno z największych osiągnięć ludzkości w kosmosie. Program Apollo był konsekwencją kosmicznego wyścigu USA - ZSRR. Przyjmując lądowanie człowieka na Księżycu jako wyróżnik sukcesu, w cuglach wygrały Stany Zjednoczone. Gdy cel został osiągnięty, potencjał naukowy i technologiczny z programu Apollo skierowano w stronę programu wahadłowców. Zanim jednak to nastąpiło, USA wykorzystało jeszcze pozostałości po przerwanym programie (początkowo planowano misje Apollo 18, 19 i 20).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po programie Apollo, a przed Vikingami

Górny człon księżycowej rakiety Saturn V przekształcono w pierwszą orbitalną stację kosmiczną z prawdziwego zdarzenia, czyli Skylab. Odwiedziły go trzy trzyosobowe załogi w latach 1973 i 1974. Rok po ostatniej wizycie, 17 lipca, doszło do historycznego wydarzenia. Załogowa misja Apollo-Sojuz, gdy doszło do epickiego uścisku dłoni Rosjan i Amerykanów, traktowana jest jako moment zakończenia pierwszego wyścigu kosmicznego. Powstałe na jej cele technologie, w tym system dokowania APAS-75 rozwinięty potem do wersji APAS-95, pozwoliły w kolejnych dekadach cumować wahadłowcom na radzieckiej stacji MIR, a potem stworzyć zalążek Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z połączenia modułu Zaria i amerykańskiego Unity.

Miesiąc po zakończeniu misji Apollo-Sojuz, z Ziemi wystartowała rakieta Titan IIIE/Centaur z lądownikiem i orbiterem Viking 1 na pokładzie. Celem był Mars. Kilkanaście dni później w tę samą podróż wyruszył bliźniaczy Viking 2.

20 lipca 1976 r. - Viking 1 ląduje na Marsie

W 2025 r. na powierzchni Marsa mamy dwa działające łaziki wielkości samochodu, Curiosity i Perseverance. Na orbicie siedem satelitów wysłanych nie tylko przez NASA, ale także ESA, CNSA (Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna) oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. W porównaniu z wiedzą sprzed pół wieku, znamy Marsa jak własną kieszeń, ale to odkrycia Vikingów przełożyły się na najbardziej rewolucyjną zmianę postrzegania Czerwonej Planety.

Pierwsze zdjęcie wykonane po lądowaniu przez Viking 1.
Pierwsze zdjęcie wykonane po lądowaniu przez Viking 1. © NASA | JPL

Pierwsze jej zdjęcia podczas przelotu wykonała sonda NASA Mariner 4 już w 1965 r. Były mizernej jakości, ale to wtedy przekonaliśmy się, że na Marsie nie ma kanałów zbudowanych przez obcych. Teorię wysnutą przez Virginio Schiaparelliego w 1877 r. traktowano na poważnie jeszcze w pierwszej połowie XX w. Sonda Mariner 9 w listopadzie 1971 r. jako pierwsza stała się sztucznym satelitą Marsa. Pomimo niesprzyjających warunków, planetę spowijała wtedy globalna pyłowa burza, udało się wykonać dobrej jakości zdjęcia powierzchni, które ostatecznie przekonały nas co do charakteru planety. Teraz w dużym stopniu jałowej, ale jak przekonaliśmy się w XXI w. dzięki misjom łazików, mokrej w początkach istnienia. I być może podtrzymującej życie, co wciąż jest tematem debaty wśród astrobiologów.

Zdjęcia powierzchni Marsa wykonane przez lądownik Viking 1.
Zdjęcia powierzchni Marsa wykonane przez lądownik Viking 1. © NASA

W latach 70. XX w. USA i ZSRR rywalizowały także w temacie zdjęć z powierzchni innych planet. Pierwsze w historii uzyskał ZSRR, tuż po starcie Vikingów, jednak nie z Marsa, a z Wenus. Ten świat okazał się bardzo nieprzyjazny, a radziecki lądownik Wenera 9 działał tam niespełna godzinę. Na Marsie warunki były znacznie lepsze, jednakże lądowanie ze względu na bardzo rozrzedzoną atmosferę kłopotliwe. Do dziś tylko NASA zdołała wielokrotnie powtarzać to, co wydarzyło się 20 lipca 1976 r. Viking 1wylądował na Marsie. ZSRR co prawda jako pierwszy posadził pojazd na Marsie, ale lądownik Mars 3 zamilkł po 20 sekundach i nie zebrał wartościowych danych. Ogólnie ZSRR, jak i Rosja nie odniosły na polu eksploracji Marsa znaczących sukcesów.

Dziedzictwo, które owocuje po dziś dzień

Era masowych badań Marsa rozpoczęła się w połowie lat 90. XX w. Wtedy na orbitę trafił Mars Global Surveyor NASA, a potem kilkanaście innych misji. Ponad dwadzieścia lat po lądowaniu Vikinga 1, w tej samej okolicy, z pokładu Mars Pathfinder na Marsa zjechał niewielki Sojourner. Ważący około 10 kg maleńki pojazd był pierwszym łazikiem na tej planecie.

Model lądownika Viking 1.
Model lądownika Viking 1. © NASA

Jednakże podwaliny pod tę eksplorację położyły misje Viking. Każdy z lądowników ważył około 600 kg i miał rozmiar około 3 x 2 metrów (wraz z podstawą i antenami). Viking 1 zdołał nie tylko wylądować i przesłać tysiące kolorowych zdjęć powierzchni w wysokiej, jak nawet na obecne standardy, jakości. Działał przez 6 lat i 3 miesiące – ostatnią transmisję odebrano w listopadzie 1982 r. Również Viking 2 spełnił swoje zadanie, choć zamilkł już wiosną 1980 r. Długowieczność lądowników to zasługa generatorów radioizotopowych (RTG). Każdy miał dwa takie generatory, które zapewniały 80 W mocy na początku misji i około 60 W pod jej koniec.

Długie lata pozwoliły NASA jeszcze przed epoką wahadłowców zebrać precyzyjne dane na temat składu marsjańskiej atmosfery, gleby i warunków klimatycznych na powierzchni Marsa. Orbitery wykonały globalne mapy powierzchni i udokumentowały takie zjawiska jak burze pyłowe. Te dane stanowią dziś cenny punkt odniesienia. Viking 1 i 2 poszukiwały na powierzchni śladów życia. Uzyskano kilka przeczących sobie rezultatów. Dziś wiemy, że techniki analizy próbek na pokładzie lądownika nie były wystarczająco precyzyjne, by wynik odpowiednio zinterpretować.

Viking 1 i 2 - misje wyprzedzające swój czas

Misje Vikingów stanowiły ogromne wyzwanie technologiczne, nie miały równych sobie wśród ówczesnych. Lądowanie składało się z trzech faz, hamowania aerodynamicznego, z użyciem spadochronów, a ostatecznie hamujących silników rakietowych. Podobnie lądowała choćby sonda Insight w 2018 r. Warto zauważyć, że podobnie jak dziś, zdjęcia wykonane z orbity, wówczas przez orbiter Viking 1, zadecydowały o ostatecznym wyborze punktu lądowania.

Osłona aerodynamiczna, która chroniła Viking 1 podczas lądowania
Osłona aerodynamiczna, która chroniła Viking 1 podczas lądowania. © NASA | KSC

Początkowo miało ono zbiec się z 200-leciem proklamacji niepodległości USA. Ostatecznie nastąpiło dokładnie 7 lat po lądowaniu załogi Apollo 11 na Księżycu, a miesiąc po przybyciu pojazdu na orbitę planety. Obie misje Viking, projektowanie pojazdów, lądowników i ich obsługa pochłonęły około 7 miliardów dzisiejszych dolarów. Tak duża inwestycja w obliczu zmieniających się priorytetów - NASA testowała już prototypy wahadłowców - przełożyła się na zmniejszenie zainteresowania kolejnymi misjami marsjańskimi na prawie dwie kolejne dekady.

Wybrane dla Ciebie

Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami