Możemy żyć nawet 150 lat. Naukowcy wiedzą, jak to zrobić
Wraz z postępem medycyny oraz różnymi przemianami społeczno-gospodarczymi, długość życia człowieka się wydłuża. Oczywiście pojawiają się nowe czynniki, np. choroby cywilizacyjne, które nasze życie skracają. Ale spokojnie – naukowcy właśnie oszacowali, jak długo ludzkie ciało może funkcjonować i wiedzą, skąd to się bierze.
Współcześnie średnia długość życia wynosi na świecie 79 lat. Okazuje się, że wcale nie jest to tak długo, jak moglibyśmy sprawnie funkcjonować. Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Pittsburghu zbadali ludzki organizm pod kątem zdolności do regeneracji i oszacowali, że maksymalna sprawność może trwać od 120 do aż 150 lat. Krótko mówiąc – jeśli byśmy się postarali i gwiazdy by nam sprzyjały, możemy żyć prawie dwukrotnie dłużej niż wynosi obecna średnia.
Odpoczynek kluczem do sukcesu
Badacze przyrównują zdolność regeneracji do odwrotności tego, co widzimy w grach wideo. Podczas wirtualnej rozrywki, poziom zdrowia wzrasta wraz z doświadczeniem, a w rzeczywistości jest odwrotnie. W okresie wczesnej dorosłości (16-35 lat) zdrowy człowiek osiąga maksimum swoich zdolności regeneracyjnych. Oznacza to, że jest w stanie spadku zdrowia z poziomu 100 proc. do 95 proc. (np. wskutek paskudnego przeziębienia) wrócić po przebyciu choroby do stanu wyjściowego, czyli po rekonwalescencji znów być na poziomie 100 proc.
Z wiekiem zdolności regeneracyjne organizmu maleją. Można zaobserwować to przykładowo po tym, że nawet zwykłe przeziębienie potrafi trwać dłużej, podobnie jak gojenie się ran. Nasz organizm daje nam znać, że potrzebujemy dłuższego odpoczynku. Ta tendencja jest widocznie zauważalna już w wieku średnim (36-65 lat), a najbardziej w wieku starczym, (powyżej 65 r. ż.). To dlatego właśnie starsi ludzie są w grupie szczególnej opieki medycznej.
Według obliczeń naukowców, poziom uniemożliwiający powrót do zdrowia ludzkie ciało osiąga w wieku między 120, a 150 lat. Wtedy nawet zwykłe skaleczenie może okazać się śmiertelne – nie tylko przez infekcję (brak odpowiedzi układu immunologicznego), ale również brak zdolności do odbudowy zniszczonych komórek.
Ruch może zapewnić długie życie
Na regenerację mają wpływ komórki krwi, których ilość z wiekiem również się zmniejsza. Dla zdrowego, dorosłego człowieka średnia ilość komórek na milimetr sześcienny krwi wygląda następująco: 4,5-5,5 miliona czerwonych krwinek u mężczyzn i 4-5 mln u kobiet, 5000-10000 białych krwinek oraz 140-400 tys. płytek krwi. Na ilość krwinek ma wpływ nie tylko długość życia, ale ogólny stan organizmu, w tym choroby, dieta, ruch, stres, a nawet klimat, w jakim przebywamy i tempo naszego życia.
Eksperci z amerykańskiego Centrum Chorób i Prewencji (CDC) zalecają zachowanie ruchu na poziomie ok. 10 000 kroków każdego dnia, by stymulować organizm, lecz badania z 2019 roku zwracają uwagę, że już 7500 kroków codziennie da zamierzony efekt. Uproszczając – ruch to zdrowie, bo wpływa na produkcję komórek krwi, a te odpowiadają za regenerację naszego organizmu.
Współczesne rekordy długości życia
Obecny rekord długości życia należy do Jeanne Calment z Francji, która przeżyła 122 lata i 164 dni. Kobieta urodziła się 21 lutego 1875 roku, a zmarła 4 sierpnia 1997. Gdyby nadal żyła, niedawno obchodziłaby 146 urodziny, zbliżając się tym samym do granicy zdolności regeneracji ludzkiego ciała. Do dziś nie wyjaśniono przyczyny jej śmierci, ponieważ do ostatniej chwili mogła się pochwalić doskonałym zdrowiem ogólnym, mimo praktycznie całkowitej głuchoty oraz ślepoty.
Natomiast najdłużej wciąż żyjącym człowiekiem na świecie jest Kane Tanaka z Japonii – kobieta urodziła się 2 stycznia 1903 roku. W wieku 45 lat przeszła operację nowotworu trzustki, a mając 103 lata operację raka jelita grubego. Kobieta chciałaby dożyć wieku 120 lat jedząc dobre jedzenie, dobrze śpiąc i uprawiając matematykę do samego końca.