Spotify - ta zmiana nie spodoba się użytkownikom bezpłatnej wersji

Chcesz posłuchać nowej płyty? Kup abonament Premium. Nowe pomysły serwisu Spotify nie spodobają się użytkownikom, którzy korzystają z bezpłatnej wersji serwisu.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Ze Spotify Premium korzysta już 50 mln osób. To dane z marca. Imponujące, ale co najmniej drugie tyle użytkowników za serwis jednak nie płaci. I w przerwie pomiędzy utworami słyszy reklamy, a oprócz tego nie może pobierać płyt i utworów, by słuchać ich, będąc offline. Spotify robi więc wszystko, by zachęcić do płacenia. Plotkuje się, że niedługo udostępniona ma zostać wersja Spotify Hi-Fi, pozwalająca słuchać muzyki w wysokiej jakości - takiej, jak na płytach CD. To jednak nie koniec możliwych zmian, bowiem firma chce do abonamentu zachęcić nie tylko audiofilii, ale i największych fanów artystów. To nie wszystkim się spodoba.

Według serwisu The Verge, użytkownicy bez wersji Premium… nie posłuchają nowych płyt i utworów. Przynajmniej tych artystów, których wskażą producenci. Plotka głosi, że Spotify rozmawia z największymi wytwórniami, w efekcie czego wybrane premiery najpierw będą dostępne wyłącznie dla płacących.

Wcześniej serwisy zdobywały płyty czy artystów “na wyłączność”, by mieć przewagę nad swoimi konkurentami - przez to użytkownicy serwisu Spotify nie mogli posłuchać utworów, które były np. w usłudze Tidal (mowa tu o takich płytach, jak "Lemonade", "ANTI" i "The Life of Pablo"). Wygląda na to, że teraz podział może występować wewnątrz serwisu - Spotify bez abonamentu będzie więc jeszcze bardziej ograniczone, a zaletą abonamentu będzie fakt, że ma się więcej muzyki do wyboru.

Kończą się czasy “darmowej muzyki dla każdego”. Jeszcze niedawno wydawało się, że streaming da wszystkim łatwy i legalny dostęp do muzyki. To jednak najwyraźniej firmom i wytwórniom się nie opłaca, dlatego za twórczość trzeba płacić - inaczej nie dostanie się nowości. Pytanie, czy streaming w takim razie będzie atrakcyjny - bo skoro i tak trzeba wydać pieniądze, to może lepiej zapłacić za atrakcyjnie wydany winyl niż za abonament?

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe F-16 dla Kijowa? Ukraińcy patrzą na jeden kraj NATO
Dodatkowe F-16 dla Kijowa? Ukraińcy patrzą na jeden kraj NATO
Przełomowy chip laserowy. To ma być nowa jakość
Przełomowy chip laserowy. To ma być nowa jakość
Wczesna ekspozycja na smog a struktura mózgu dzieci. Niepokojące wyniki
Wczesna ekspozycja na smog a struktura mózgu dzieci. Niepokojące wyniki
Nanocząsteczki złota w sprayu. Nowa metoda dostarczania leków do mózgu
Nanocząsteczki złota w sprayu. Nowa metoda dostarczania leków do mózgu
USA odmawiają im F-35. Druga armia NATO pod coraz większą presją
USA odmawiają im F-35. Druga armia NATO pod coraz większą presją
Słońce i wiatr lepsze od węgla. Odnawialne źródła energii wiodą prym
Słońce i wiatr lepsze od węgla. Odnawialne źródła energii wiodą prym
Tej gwiazdy już nie ma. Eksplodowała właśnie jako supernowa
Tej gwiazdy już nie ma. Eksplodowała właśnie jako supernowa
Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria