Znowu naciągają w SMS‑ach! Tym razem "na dzieci"
Naciąganie SMS-owe nigdy się nie skończy. Znów powraca oszustwo "na roztargnioną matkę". Dostaliście takiego SMS-a? Nie odpowiadajcie
Oto SMS, który otrzymał jeden z użytkowników serwisu Wykop (zachowaliśmy pisownię oryginalną):
_ Witam. Na wstepie przepraszam za klopot ale podczas rejestracji w serwisie internetowym przez moja nieuwage moje dziecko wpisalo zly numer telefonu i SMS dotycacy rejestracji zamiast do nas zostal wyslany na Pani/Pana numer. Jesli dotarl lub dopiero dojdzie to czy jest mozliwosc odeslania mi tresci tego SMSa pod moj numer? Jezeli nie sprawi to klopotu bede bardzo wdzieczna za pomoc, z gory dziekuje. Ewa. _
O co chodzi w tej sztuczce? Osoba, która podszywa się pod kobietę o imieniu Ewa, prosi o przesłanie jej treści SMS-a, która ma pochodzić z serwisu, na którym dziecko Ewy rzekomo podało błędny numer telefonu - w tym przypadku czytelnika portalu.
SMS o takiej treści krąży po Polsce już od kilku lat. W 2014 roku czytelniczka serwisu Niebezpiecznik podzieliła się treścią odpowiedzi na przytaczaną wiadomość.
_ "PIN do serwisu NEXT to: 189XX. Wpisz PIN na stronie www, aby aktywować usługę. PIN do serwisu WYGRAC to: 919XX. Wpisz PIN na stronie www aby aktywować usługę". _
Bardzo łatwo się na to nabrać. Wystarczy odrobina współczucia, aby dać się wciągnąć w ten wir kłamstw. A potem jest już za późno. W rzeczywistości chodzi o potwierdzenie numeru telefonu i płatne subskrypcje SMS.
Nie dajcie się nabrać na te sztuczki, a przede wszystkim nie odpisujcie na takie wiadomości, bo może was to sporo kosztować. O podobnej sprawie pisaliśmy już wcześniej. Wtedy prosiliśmy o szczególną uwagę tych, którzy korzystają z wysyłania SMS-ów i MMS-ów.
_ ew _