Znani polscy politycy vs sztuczna inteligencja. Jak zmienią się ich stylizacje?
Lider partii KORWiN znany jest ze swych charakterystycznych wąsów. Tak wyglądałby, gdyby zdecydował się zgolić zarost.
Zastanawiałeś/aś się kiedyś, jak wyglądaliby niektórzy znani polscy politycy, gdyby zmienili swoje dotychczasowe nawyki dotyczące wyglądu? Zapuścili i/lub przefarbowali włosy i zarost. Albo wprost przeciwnie – ogolili charakterystyczne wąsy?
Już nie musisz tego robić. Wykorzystaliśmy algorytm sztucznej inteligencji do tego, aby zaproponować alternatywne stylizacje kilku znanych twarzy polskiego świata polityki.
Oto efekt naszych prac.
Robert Biedroń
2 / 8Robert Biedroń zawsze jest perfekcyjnie ogolony i ma krótkie, ułożone włosy. A tak prezentuje się w wydaniu rockmana.
Jarosław Kaczyński
3 / 8Prezes Prawa i Sprawiedliwości chyba nigdy nie pokazał się publicznie z zarostem. Oto wersja alternatywna.
Jacek Kurski
4 / 8Szef Telewizji Polskiej obcięty na łyso? Prosimy uprzejmie
Grzegorz Schetyna
5 / 8Przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej zaskakująco do twarzy w wersji zbuntowanego nastolatka, przyznajcie.
Donald Tusk
6 / 8Przewodniczący Rady Europejskiej mógłby z czystym sumieniem zapuścić wąsy. Nadają mu powagi.
Mateusz Morawiecki
7 / 8Premier, jak wiadomo, jest w rzeczywistości szatynem. A jak wyglądałoby po eksperymencie z utleniaczem? Mniej więcej tak.
Joachim Brudziński
8 / 8Szef MSWiA już nie ostrzyżony "na zero", ale z bujną czupryną i kilkudniowym zarostem.