Zmiana warty na Bałtyku. Potężna fregata z Włoch już u nas

W sobotę 13 stycznia do Polski przypłynęła włoska fregata "ITS Luigi Rizzo", która przejęła obowiązki od siostrzanej jednostki "ITS Antonio Marceglia". To trzecia jednostka, która pojawiła się u nas na mocy umowy zawartej pomiędzy resortami obrony Polski i Włoch. Jej rolą, podobnie jak i poprzednich dwóch okrętów, będzie wzmocnienie obrony polskiego wybrzeża i ochrona infrastruktury krytycznej.

Fregata "ITS Luigi Rizzo" (F 595) Fregata "ITS Luigi Rizzo" (F 595)
Źródło zdjęć: © U.S. Navy | MC3 Cameron Pinske
Karolina Modzelewska

Fregata "ITS Luigi Rizzo" (F 595) typu Carlo Bergamini pojawiła się w Gdyni, aby dokonać zmiany warty nad polskim wybrzeżem. Jednostka na mocy porozumienia między resortami obrony Polski i Włoch będzie pełniła tutaj dyżur bojowy i realizowała zdania związane z misją NATO "Brilliant Shield". "ITS Luigi Rizzo" wzmocni obronę polskiego wybrzeża i ochronę infrastruktury krytycznej. Pomoże też w kontroli sytuacji powietrznej i nawodnej w rejonie Morza Bałtyckiego.

Włoskie okręty na polskim wybrzeżu

Wcześniej działania te realizował niszczyciel rakietowy "Caio Duilio", a następnie fregata "ITS Antonio Marceglia". Jednostki należą do włoskiej marynarki wojennej, uznawanej za najsilniejszą w basenie Morza Śródziemnego i jedną z najsilniejszych w Europie. We flocie Marina Militare znajduje się ok. 180 jednostek, a jedną z jej wizytówek są lekkie lotniskowce. Mowa tutaj o okrętach "Giuseppe Garibaldi" (C-551), "Cavour" (C-550). Włochy są więc jednym z nielicznych państw, które dysponują własnymi lotniskowcami.

Warto też wspomnieć o okręcie desantowym Trieste (L 9080), który w przyszłości ma zastąpić "Giuseppe Garibaldiego". Jednostkę zwodowano w 2019 r., a od 2023 r. przechodzi próby morskie. Włosi zakładają, że wejdzie do służby w 2024 r. Stanie się wówczas największym okrętem desantowym Marina Militare. Z pokładu "Trieste", podobnie jak i "Cavour" będą mogły startować myśliwce F-35.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Test łącza światłowodowego Play 5 Gbps

Pomimo tego, że większość okrętów we włoskiej flocie ma swoje lata, wciąż odgrywają one istotną rolę w systemie obronnym państwa. Władze nie szczędzą też pieniędzy na rozwój marynarki i chętnie angażują swoje okręty w zadania wynikające ze zobowiązań sojuszniczych. Za dowód można uznać wysłanie do Polski najpierw niszczyciela rakietowego "Caio Duilio" z silnym uzbrojeniem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym, następnie fregaty "ITS Antonio Marceglia", a teraz fregaty "ITS Luigi Rizzo".

"ITS Luigi Rizzo" to wielozadaniowa jednostka typu Carlo Bergamini o długości 144 m, szerokości 19,4 m i wyporności 6700 t, która może się poruszać z prędkością 27 węzłów. Okręt został zbudowany w stoczni Fincantieri w Riva Trigoso i zwodowany w grudniu 2015 r. "ITS Luigi Rizzo" do służby wcielono w kwietniu 2017 r. Wyposażenie jednostki, w tym armata okrętowa OTO Melara 127/64 LW Vulcano sprawia, że nadaje się ona do pełnienia różnych misji - bojowych, obserwacyjnych, związanych z prowadzeniem działań antyterrorystycznych, aż po misje pomocy humanitarnej, czy misje związane z usuwaniem skutków klęsk żywiołowych.

Na Bałtyku fregata "ITS Luigi Rizzo" pełni dyżur bojowy, który ma istotne znacznie dla bezpieczeństwa naszego wybrzeża. Warto przypomnieć, że Polska wciąż czeka na własne fregaty, które powstają w ramach programu Miecznik. Umowa na ich budowę została podpisana pod koniec lipca 2021 r. przez Inspektorat Uzbrojenia i Konsorcjum PGZ-Miecznik. Kontrakt uznawany za największe w historii zamówienie dla krajowego przemysłu stoczniowego zakłada budowę trzech okrętów, które zostaną wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe. Plany zakładają, że pierwsza fregata zostanie wybudowana do 2026 r.

Jak już informowaliśmy, prace najwyraźniej przebiegają zgodnie z harmonogramem. W listopadzie 2023 r. Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) poinformowała za pośrednictwem platformy X o możliwym terminie położenia stępki pod ORP Wicher, czyli pierwszą polską fregatę budowaną w ramach programu Miecznik. PGZ w odpowiedzi na pytanie dotyczące potencjalnej daty napisała: "Szykujemy się na 31 stycznia 2024".

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km