Zmiana czasu na zimowy. Jedna z ostatnich, jeśli politycy nie zmienią zdania
W nocy z 27 na 28 października cofamy zegary o godzinę. Na szczęście nie wszystkie, bo czasomierze w smartfonach robią to w większości automatycznie. Przyszłość zmiany czasu leży jednak pod znakiem zapytania.
W nocy z 27 na 28 października godzina 3 znowu zamieni się w godzinę 2, a my zyskamy dodatkowe 60 minut w ciągu doby. Zmiana czasu na zimowy swoje początki jeszcze w industrialnej Europie i to one budzą największe wątpliwości, co do sensu jej utrzymania we współczesnym świecie.
Zmiana czasu, jej wady i zalety
Kiedyś projekt zmiany czasu został przedstawiony przez Polskie Stronnictwo Ludowe. Dokument uzyskał poparcie wszystkich partii sejmowych, ale mimo wszystko nie wszedł w życie. Zdecydowała obawa o sprzeczność z przepisami Brukseli. Ale i z serca Unii dochodzą głosy, że zmianę czasu trzeba jak najszybciej posłać do przysłowiowego piachu.
Zmiana czasu ma bowiem poważne skutki zarówno dla gospodarki, jak i życia społecznego. W raporcie "Zła Zmiana” z 2016 r. Fundacja Republikańska dokonała szczegółowego rozbioru każdego aspektu zmiany czasu. Przytoczyła między innymi badania z 2014 roku z których wynikało, że 76 proc. Europejczyków jest przeciw zmianie czasu. Teraz, w 2018, roku 4,6 mln Europejczyków wzięło udział w konsultacjach publicznych. Nie są one wiążące, ale ich rezultat jest jasny. 84 proc. obywateli Unii chce zniesienia zmiany czasu.
Zobacz Też: Dlaczego warto odpuścić zmianę czasu?
Pojawiają się jednak głosy, że nie jest to w żaden sposób reprezentacyjna grupa. Jest po prostu za mała, by decydować za cały kontynent. Inaczej twierdzi Dominik Mazur z Fundacji Republikańskiej.
- Nie jesteśmy zaskoczeni. Widać było narastającą niezgodę na tak niemądry pomysł jak zmiana czasu. I to na poziomie całej UE, która ostatecznie dojrzała do tej decyzji – mówi w rozmowie z WP Tech. Konsultacje ws. zmiany czasu były drugimi największymi pod kątem liczby uczestników, zaraz po konsultacjach dotyczących ACTA. – To pokazuje skalę zainteresowania problemem. Weźmy też pod uwagę, że Niemcy byli bardzo zainteresowani zmianą, bo 3 mln ankietowanych pochodzi stamtąd. Instytucje również zdecydowały się poprzeć zmianę – podkreśla.
Jaki czas po zniesieniu zmiany?
Nie wiadomo wobec tego, czy w ogóle dojdzie do zniesienia zmiany czasu. Jeśliby tak się zdarzyło, w Polsce obowiązywałby czas letni. Ma to szereg zalet: zimą zmierzch będzie zapadał później. W ten sposób będziemy kończyć pracę czy lekcje o wiele częściej za dnia. Świt będzie wstawał także później, ale i tak większość Polaków zimą wstaje jeszcze przed świtem. Lato zaś pozostanie bez zmian.