Zamienniki kartridży Black Point - czy warto kupić? Test

Nie tak dawno temu polski producent zamienników kartridży i tonerów firma Black Point, ogłosiła, że jej produkty są lepsze jakościowo i wydajniejsze od oryginałów. Na poparcie tych słów przedstawiono wyniki badań niemieckiego instytutu badawczego. Postanowiliśmy jednak osobiście sprawdzić, czy rzeczywiście produkty Black Point są tak dobre, jak chwali się producent.

Zamienniki kartridży Black Point - czy warto kupić? Test

23.12.2008 | aktual.: 23.12.2008 12:06

Do testów postanowiliśmy wykorzystać kartridże atramentowe, jako wciąż najpopularniejszą formę druku w naszych domach. Wybór padł na bardzo popularne zamienniki do drukarek Hewllet Packard, odpowiednio HP4. – czarny, oraz HP23 – kolorowy.

Obraz

Opakowanie kartridży niczym nie różni się od oryginału. Wszystko elegancko zapakowane i dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniem, czy też zaschnięciem głowicy drukującej. Co ciekawe, na opakowaniu znajdziemy zapis, iż producent gwarantuje najwyższą jakość działania jego produktów i jakości wydruku przez cały okres użytkowania kartridża. Nie ma tutaj np. dwuletniego ograniczenia czasowego. Niestety, w przeciwieństwie do oryginalnego produktu HP45. BlackPoint zrezygnował z umieszczenia na obudowie wskaźnika poziomu atramentu.

Po zainstalowaniu kartridży w drukarce przystąpiliśmy do wyrównania pojemników z tuszem i kalibracji. Po chwili nasza drukarka była gotowa do pracy. Pierwsze 1. stron czarnego tekstu, mimo iż wyglądały dobrze trafiły do kosza. Chcieliśmy mieć pewność, że atrament w całości wypełnia głowicę i nie znajdują się w niej żadne bąbelki powietrza mogące wpływać na jakość wydruku. Podobnie postąpiliśmy z kartridżem kolorowym – pierwsze kartka A4 w całości zadrukowana zdjęciem nie była brana pod uwagę.

Obraz

To co najważniejsze, czyli jakość
Jakość wydruków porównywaliśmy na trzy sposoby. Po pierwsze, ogólny wygląd i czystość wydruku, po drugie jakość odwzorowania liter i znaków (w powiększeniu), a po trzecie cyfrowe nałożenie na siebie zeskanowanych wydruków na atramencie Black Point, oraz na atramencie oryginalnym.
Rezultaty, jakie otrzymaliśmy są zbieżne z tymi, które wykonał niemiecki zespół badawczy. Znaki, nawet te drukowane najmniejszą czcionką drukowane są ostro, o wyraźnych krawędziach, bez wybrzuszeń czy osieroconych kropli atramentu. Pewne różnice widać dopiero przy cyfrowym nałożeniu dwóch próbek wydruków. Różnice te jednak nie są duże i wymagają wnikliwego porównywania. Śmiało możemy zatem powiedzieć, że jakość atramentów i kartridży Black Point dorównuje oryginalnym produktom HP, ustępując im w niewielkim stopniu. Dla ogólnej jakości i czytelności wydruków różnice te pozostają jednak raczej bez znaczenia.
Wyniki kolorowych wydruków są bardzo zbliżone. Czasami kartridże Black Point'a inaczej odwzorowują subtelne przejścia tonalne, jednak podobnie jak w przypadku wydruku czarnego tekstu, nie są to różnice istotne dla ogólnego odbioru jakości wydruku.

Wydajność i podsumowanie
BlackPoint chwali się wydajnością od 30. do 180% wyższą od kartidży oryginalnych, w zależności od modelu zamiennika. Biorąc pod uwagę wyższą pojemność produktów naszego krajowego producenta, oraz konkurencyjną cenę wobec produktów oryginalnych, przy bardzo wysokiej jakości wydruku, jest to bardzo dobra i ciekawa propozycja na rynku. WP TECH poleca atramentowe zamienniki Black Point.

Jarosław Babraj

wiadomościdrukarkatoner
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)