Za granie na ekranie o szerokości 250 metrów zapłacił tyle, co za nowy samochód

Myślicie, że zagranie w Halo na gigantycznej tablicy wyników znajdującej się w Texas Stadium było "czymś"? Wyświetlacz na boisku do futbolu amerykańskiego jest mikroskopijny w porównaniu z liczącym ćwierć kilometra (!) ekranem gry MMO.

Za granie na ekranie o szerokości 250 metrów zapłacił tyle, co za nowy samochód
Źródło zdjęć: © Gizmodo

25.11.2010 | aktual.: 25.11.2010 12:03

Nie znamy nazwy tej gry, lecz z tego, co da się zauważyć na filmie, to jest ona jakimś chińskim klonem World of Warcraft:

Portal MMOSite podał, że facet siedzący na fotelu pełni w grze funkcję mistrza gildii, a za przyjemność grania na kolosalnym ekranie znajdującym się w centrum handlowym w Pekinie zapłacił, uwaga, 1500. dolarów.

Do filmu dołączyliśmy zdjęcie (na górze), na którym widać skalę przedsięwzięcia. Poniżej: wspomniana wcześniej tablica wyników:

wydanie internetowe www.gizmodo.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)