Z wężami nie ma żartów. Przekonał się o tym ekspert z Discovery

Pod Warszawą trwają poszukiwania ogromnego, 6-metrowego pytona. Gad zrzucił skórę o długości ponad dwóch metrów. Tymczasem chcemy wam przypomnieć, jak kilka lat temu człowiek próbował dać się połknąć wężowi.

Z wężami nie ma żartów. Przekonał się o tym ekspert z Discovery
Źródło zdjęć: © Youtube.com | Discovery Science
Arkadiusz Stando

09.07.2018 | aktual.: 09.07.2018 17:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 2014 roku na kanale Discovery Channel wyemitowano program, w którym mężczyzna był połykany przez anakondę. Te historię zna wiele osób, ale często błędnie, gdyż wcale nie doszło do połknięcia. Eksperyment został przerwany po około pół godziny. Śmiałek, Paul Rosolie, postanowił przerwać próbę, gdyż wąż zamiast go połknąć, był bliższy złamania mu barku. Mężczyzna chciał swoim wyczynem zwrócić uwagę na to, jak zagrożone jest naturalne środowisko anakondy. Kontrowersyjny pomysł do dziś wywołuje wiele negatywnych emocji. Nie raz posądzano tego szalenie odważnego człowieka o męczenie zwierzęcia. Paul wykorzystał specjalny kombinezon, dzięki któremu był w stanie przetrwać starcie z wężem.

Tymczasem pod Warszawą w niewielkiej miejscowości Gassy natrafiono na skórę pytona. Właściciela oraz samego zwierzęcia poszukują pracownicy Służby Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Poland. Członkowie ostrzegają, wąż może być wygłodniały i niebezpieczny.

Komentarze (10)