Windows Phone zyskuje, ale bardzo powoli
Dane przedstawione dzisiaj przez Strategy Analytics wskazują na to, że dobre przyj ęcie Nokii Lumia 900 nie wpłynęło znacząco na udział w rynku smartphone’ów z systemem operacyjnym Microsoft. Przynajmniej w Stanach.
W tym roku spośród 12. milionów urządzeń, które szacunkowo zostaną tam sprzedane, tylko 4 proc. działać będzie pod kontrolą systemu operacyjnego z Redmond. W porównaniu z rokiem poprzednim będzie to wzrost o 1,5 miliona sztuk, jednak nadal jest to za mało, jeśli chce się konkurować z Androidem i iOS. Nie są to dobre wiadomości dla Nokii, która postawiła wszystko na Windows Phone w nadziei, że uda jej się „odczarować” amerykański rynek i odzyskać utraconą pozycję globalnego lidera sprzedaży telefonów. Fiński producent ma zaprezentować jutro swoje wyniki finansowe za pierwsze 2 kwartały tego roku. Porównanie wyników sprzedaży telefonów z Symbianem i smartphone’ów z Windows Phone będzie bardzo interesujące nie tylko dla kierownictwa Nokii i Microsoftu.
Tymczasem analitycy Strategy Analytics uważają, że 4 proc. udziału w rynku to całkiem niezły wynik: - _ Uważamy, że cztery procent to cel, który można osiągnąć. Jeśli tylko Nokia dostarczy kilkaset tysięcy dodatkowych urządzeń do Stanów w tym roku, zostanie on osiągnięty. _ - Neil Mawston, Dyrektor Wykonawczy Strategy Analytics uważa, że Windows Phone ma pewien potencjał, jednak Microsoft musi wprowadzić wsparcie dla procesorów wielordzeniowych, poprawić Marketplace i poszerzyć gamę dostępnych telefonów.To ostatnie jednak zależne jest od zainteresowania konsumentów tą platformą.
Mawson ma jednak jeszcze jedną radę dla Microsoftu: „rozważyć zmniejszenie opłat licencyjnych nakładanych na producentów telefonów.”. Pomysł na zainteresowanie producentów niezły, choć w czasach darmowego Androida wcale nie musi się okazać strzałem w dziesiątkę.