Widzenie w ciemności nietypowym skutkiem ubocznym terapii leczącej raka
Nietypowe zdolności nabywają pacjenci poddawani terapii fotodynamicznej. Zaczynają lepiej widzieć w ciemności. Naukowcy odkryli, dlaczego tak się dzieje.
07.02.2020 12:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Terapia fotodynamiczna to jeden ze sposobów wykrywania i leczenia nowotworów. Jej działanie polega na niszczeniu wybranych fragmentów tkanki nowotworowej. W tym celu stosuje się substancję fotouczulającą i światło o odpowiedniej długości fali.
Terapia nowotworów a wzrok
Naukowcy z Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS) ustalili, że terapia fotodynamiczna może wywoływać nietypowe skutki uboczne. Jednym z nich jest lepsze widzenie w ciemności.
Dlaczego tak się dzieje? Wszystko za sprawą rodopsyny znajdującej się w siatkówce oka. Jest to światłoczuły barwnik, składający się głównie z białka. Dzięki związkowi nazywanemu retinalem jest w stanie absorbować światło widzialne.
Rodopsyna wchodzi w reakcję z chloryną e6 (Ce6) – fotoczułą cząsteczką, stosowaną w terapii fotodynamicznej. W trakcie leczenia osoby chorującej na nowotwór substancja jest wprowadzana do krwioobiegu w wybranym miejscu. Kiedy dotrze do pożądanego punktu, jest aktywowana światłem. To pozwala na niszczenie komórek rakowych.
Sposób na widzenie w ciemnościach
- Wiemy już, że w świetle podczerwonym struktura chemiczna retinalu ulega modyfikacji po wstrzyknięciu chloryny e6. To tłumaczy wzrost ostrości widzenia w ciemnościach. Jednak nie wiedzieliśmy do tej pory, jak rodopsyna i jej aktywna grupa retinalu oddziałuje z chlorem. To właśnie ten mechanizm udało się wyjaśnić poprzez stymulację molekularną - powiedział Antonio Monari, jeden z autorów badania.
Naukowcy zauważyli, że podanie chloryny e6 sprawia, że rodopsyna przejawia takie same reakcje na światło widzialne i światło podczerwone (występujące w ciemnościach). Dzięki temu osoby poddawane terapii fotodynamicznej widzą lepiej w nocy.
Istnieją przypuszczenia, że chloryna e6, sprawiająca, że nasze oczy są bardziej wrażliwe na światło podczerwone, może już wkrótce zostać wykorzystana w kroplach do oczu. Preparat ma poprawiać widzenie w ciemności.