Walka na rynku wideo - płacisz, za to, co jest darmowe
Setki portali oferują kinowe hity, choć nie mają do nich praw dystrybucyjnych - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Tracą na tym legalne wypożyczalnie. Stąd ich działania mające spowodować zakończenie tego procederu. Śledzą witryny i w razie przekroczenia prawa przekazują informacje dystrybutorom.
Plagą stało się także sprzedawanie filmów lub odcinków seriali, choć te są za darmo na innych stronach internetowych.
Piraci mają więc podwójny zarobek, bo oprócz pobierania opłat od internatów zarabiają również na umieszczaniu reklam na swoich stronach.
Trudno oszacować, ile jest w sumie wart nasz rynek nielegalnego streamingu - kończy "Dziennik Gazeta Prawna".