Przeglądanie smartfonów, tabletów i laptopów stało się elementem spędzania urlopów, tak nieodłącznym, jak korzystanie z kremów z filtrem
Łatwy dostęp do internetu i wszechobecny sprzęt elektroniczny sprawiają, że świat cyfrowy towarzyszy nam nawet w wakacje.
"Jeszcze całkiem niedawno urlopowicze, aby się pochwalić, że są na wakacjach, musieli kupić żetony i znaleźć budkę telefoniczną albo wysyłali pocztówki. Teraz tylko się logują i od ręki wysyłają zdjęcia albo wiadomości" - zauważa jedna z autorek badania, Christine Vogt z MSU. - Wyraźnie widać, jak zmienia się natura naszych codziennych zachowań związanych z technologiami informacyjnymi, i jak przenika nasze wakacje".
Badanie wykazało, że w ostatnich latach liczba użytkowników smartfonów potroiła się. Okazuje się też, że łączności bezprzewodowej podczas urlopu ludzie używają częściej (4. proc.) niż na co dzień, w domach (25 proc.). Widać również, że internetu coraz częściej używa się do planowania wakacji (80 proc.) niż do pracy (70 proc.).
Podróżnicy częściej używają laptopów, tabletów i smartfonów, ale sieć służy im nie tylko do planowania wakacji. "Ponieważ w większości miejsc dostępne sa sieci Wi-Fi, turyści korzystają z nich i sprawdzają lokalne prognozy pogody, rozkłady jazdy, polecane restauracje, informacje na temat możliwości wędkowania, bezpiecznych tras rowerowych i wiele innych" - wylicza Vogt, cytowana przez serwis ScienceDaily.
"Mamy nadzieję, że zdołamy przeprowadzić kolejne badania na temat różnych etapów spędzania wakacji" - mówi badaczka. "Firmom organizującym letni wypoczynek pomoże to lepiej zrozumieć, jakiej informacji poszukują urlopowicze, gdy planują swoje wyprawy, i co interesuje ich później, już na miejscu".
