W jaki sposób uzależnia nas Facebook
10.02.2012 11:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy dodawanie "Lubię to!" pod złotą myślą znajomego i dzielenie się znaleziskami z internetu to zajęcie szczytne, warte naszego czasu i uwagi? Wszyscy przypuszczamy, że korzystanie z serwisów społecznościowych nie jest najbardziej produktywnym z zajęć, co nie przeszkadza nam się temu oddawać.
Naukowcy z Uniwersytetu Mediolańskiego oraz amerykańskiego MIT uważają że korzystający z Facebooka wpadają w pułapkę. Nasze mózgi same siebie przekonują, że oddajemy się czynności kreatywnej, owocnej oraz pozytywnie wpływającej na naszą jakość życia, tymczasem wcale tak nie jest. Jak działa ten mechanizm?
Badacze przyjrzeli się stanowi fizjologicznemu, w jakim znajdowało się 3. osób podczas korzystania z Facebooka, podczas odprężania się przez patrzenie na piękne krajobrazy oraz podczas wypełniania sprawdzianu z matematyki.
Po przyjrzeniu się rytmowi oddychania, aktywizacji poszczególnych obszarów mózgu i rozszerzaniu się źrenicy oka u ochotników okazało się, że tylko podczas spoglądania na Facebooka umysły osób biorących udział w badaniu zachowywały się tak, jak podczas gry na instrumencie czy pisania. Mózgi znajdowały się w stanie właściwym dla "kreatywnej ekspresji", czyli w tym przyjemnym stanie, gdy czujemy, że możemy podbić świat, a aktualna czynność daje satysfakcję i rzeczywiste korzyści.
Dowiadujemy się zatem, że Facebook jest nie tylko uzależniający, ale i daje radość. Zjawisko ma jednak także ciemną stronę: to przecież tylko złudzenie twórczego działania, podczas gdy na portalu raczej marnujemy czas, opowiadając, co dziś jedliśmy, "lajkując" wpis koleżanki, która była w teatrze i kolegi, który zamieścił zdjęcie z wakacji.
Daniel Gulati z Uniwersytetu Harvarda przypomina: w dłuższej perspektywie czasowej Facebook wprowadza nas w stan przygnębienia. Gdyby sądzić po treściach zamieszczanych na portalu, wszyscy są szczęśliwi i mają ciekawe życie. Facebook nie służy do dzielenia się lękami, nudnymi wieczorami.
Częste wizyty na Facebooku doprowadzą do pogłębiania się poczucia samotności. Oznacza to, że lepiej zająć się formami spędzania czasu, które dają prawdziwy stan kreatywnej ekspresji. Ale do tego trzeba wstać sprzed komputera.