W jaki sposób uzależnia nas Facebook

Czy dodawanie "Lubię to!" pod złotą myślą znajomego i dzielenie się znaleziskami z internetu to zajęcie szczytne, warte naszego czasu i uwagi? Wszyscy przypuszczamy, że korzystanie z serwisów społecznościowych nie jest najbardziej produktywnym z zajęć, co nie przeszkadza nam się temu oddawać.

W jaki sposób uzależnia nas Facebook
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
56

Naukowcy z Uniwersytetu Mediolańskiego oraz amerykańskiego MIT uważają że korzystający z Facebooka wpadają w pułapkę. Nasze mózgi same siebie przekonują, że oddajemy się czynności kreatywnej, owocnej oraz pozytywnie wpływającej na naszą jakość życia, tymczasem wcale tak nie jest. Jak działa ten mechanizm?

Badacze przyjrzeli się stanowi fizjologicznemu, w jakim znajdowało się 3. osób podczas korzystania z Facebooka, podczas odprężania się przez patrzenie na piękne krajobrazy oraz podczas wypełniania sprawdzianu z matematyki.

Po przyjrzeniu się rytmowi oddychania, aktywizacji poszczególnych obszarów mózgu i rozszerzaniu się źrenicy oka u ochotników okazało się, że tylko podczas spoglądania na Facebooka umysły osób biorących udział w badaniu zachowywały się tak, jak podczas gry na instrumencie czy pisania. Mózgi znajdowały się w stanie właściwym dla "kreatywnej ekspresji", czyli w tym przyjemnym stanie, gdy czujemy, że możemy podbić świat, a aktualna czynność daje satysfakcję i rzeczywiste korzyści.

Dowiadujemy się zatem, że Facebook jest nie tylko uzależniający, ale i daje radość. Zjawisko ma jednak także ciemną stronę: to przecież tylko złudzenie twórczego działania, podczas gdy na portalu raczej marnujemy czas, opowiadając, co dziś jedliśmy, "lajkując" wpis koleżanki, która była w teatrze i kolegi, który zamieścił zdjęcie z wakacji.

Daniel Gulati z Uniwersytetu Harvarda przypomina: w dłuższej perspektywie czasowej Facebook wprowadza nas w stan przygnębienia. Gdyby sądzić po treściach zamieszczanych na portalu, wszyscy są szczęśliwi i mają ciekawe życie. Facebook nie służy do dzielenia się lękami, nudnymi wieczorami.

Częste wizyty na Facebooku doprowadzą do pogłębiania się poczucia samotności. Oznacza to, że lepiej zająć się formami spędzania czasu, które dają prawdziwy stan kreatywnej ekspresji. Ale do tego trzeba wstać sprzed komputera.

Wybrane dla Ciebie

Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Nosisz w kieszeni detektor anihilacji antymaterii. Niezwykłe odkrycie polskich naukowców
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
Liczą 350 mln lat. Najstarszy gad pochodził z Australii
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
To nie jest typowe zachowanie? Nie wszystkie społeczności tańczą i śpiewają
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju
Wydali na nie 3 mld dolarów. Połowa floty już w kraju
"Super F-22" i dwusilnikowy F-35, czyli F-55. Trump zapowiada nowe samoloty
"Super F-22" i dwusilnikowy F-35, czyli F-55. Trump zapowiada nowe samoloty
Tajemniczy bombowiec taktyczny Su-34. Nie należy do Rosji
Tajemniczy bombowiec taktyczny Su-34. Nie należy do Rosji
Nowy ukraiński bat na Rosjan. Jest z płyty pilśniowej i karbonu
Nowy ukraiński bat na Rosjan. Jest z płyty pilśniowej i karbonu