Uważano ją za wymarłą, tymczasem ukrywała się na wyspie ponad 150 lat
Australia nie przestaje zaskakiwać. Na pewno nie raz, nie dwa słyszeliście o dziwnych i ciekawych zwierzętach na tym kontynencie. Mimo tego, że populacje wielu gatunków zostały zdziesiątkowane przez pożary w zeszłym roku, to są też takie, które dobrze się ukrył. Ten rodzaj myszy był uważany za wymarły już w XIX wieku.
06.07.2021 11:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zatoka Rekina to płytka zatoka Oceanu Indyjskiego znajdująca się przy najbardziej wysuniętym na zachód wybrzeżu. Właśnie tam możemy znaleźć małą bezludną wysepkę, na której życie toczy się własnym torem. Nie tylko jest ona częścią światowego dziedzictwa UNESCO (od 1991 roku), ale miejscem, w którym odnaleziono gatunek uważany za wymarły ponad 150 lat temu.
Według badań zamieszczonych na stronie PNAS, wspomniany gatunek muszy żył sobie spokojnie cały czas na wyspie wchodzącej w skład Zatoki Rekina. Sięgając do zapisów Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, wychodzi na to, że to stworzenie wymarło oficjalnie 184 lata temu i miało aż 42 pobliskie podgatunki.
Naukowcy porównali kod genetyczny odnalezionej na wyspie myszy z genomem myszy Goulda (Pseudomys gouldii). Wyszło na to, że historyczne DNA zgadzało się jota w jotę z gryzoniem z Zatoki Rekina. Wcześniej badacze byli przekonani, że to stworzenie żyło jedynie w Nowej Południowej Walii oraz Wiktorii. Australia nie przestaje zaskakiwać.