USA. Samolot wojskowy przypadkowo wystrzelił pocisk nad Arizoną
W USA podczas rutynowych ćwiczeń wojskowych doszło do niecodziennego incydentu. Samolot A-10C Thunderbolt przypadkiem odpalił rakietę nad Arizoną. Do zdarzenia doszło na niezamieszkałym terenie w pobliżu Tucson. Nikomu nic się nie stało.
Amerykański samolot wojskowy A-10C Thunderbolt II, należący do 354. Dywizjonu Myśliwskiego w Bazie Sił Powietrznych Davis-Monthan, odbywał rutynową misję szkoleniową między Tucson i Phoenix. Maszyna w czwartek przypadkowo odpaliła pojedynczą rakietę M-156.
"Samolot nieumyślnie odpalił pojedynczą rakietę. Pocisk M-156 uderzył w teren pustynny, w niezamieszkany obszar treningowy Jackal Military Operations Area, położony około 100 km na północny wschód od Tucson" - poinformowała w specjalnym oświadczeniu baza sił powietrznych Davis-Monthan.
Jak poinformowano w komunikacie, nie ma doniesień na temat ofiar, pożarów czy jakichkolwiek uszkodzeń. W sprawie przypadkowego wystrzelenia rakiety prowadzone jest specjalne dochodzenie.
Rakieta M156 waży 4,38kg i zawiera ładunek wybuchowy oraz silnie trujący fosfor biały, który zapala się samorzutnie w powietrzu. Substancja jest wykorzystywana w różnych rodzajach amunicji do wytwarzania dymu w celu ukrywania ruchu żołnierzy oraz do identyfikacji celów.
Czytaj także: Iran próbował wystrzelić rakietę w kosmos. Nie wyszło