USA chcą zrezygnować z kontroli nad internetem

Amerykańska administracja ogłosiła, że zamierza zrezygnować z kontroli nad internetem. A przynajmniej nad tym, co nadal oficjalnie pozostaje w jej gestii, czyli nad systemem domen i serwerów DNS.

Obraz
© (fot. Fotolia)

Obecnie przyznawaniem domen, administrowaniem pulami adresów IP, nadzorem nad systemem serwerów DNS oraz rejestracją numerów portów zajmuje się utworzona w 199. roku organizacja o nazwie ICANN, która jest organizacją non-profit zarejestrowaną w Kalifornii. Rząd USA czasowo przekazał jej swoje prawa do nadzorowania powyższych technicznych aspektów działania internetu, które wynikają z tego, że internet po części wyewoluował z amerykańskiej sieci Departamentu Obrony ARPANET. Umowa pomiędzy USA a ICANN wygasa w przyszłym roku i najprawdopodobniej nie zostanie przedłużona.

Czy to oznacza, że od przyszłego roku ICANN przestanie administrować domenami i serwerami DNS? Niekoniecznie. Jak donosi The Washington Post to USA chcą się zrzec swoich uprawnień:

- _ Czekamy na spotkanie międzynarodowej społeczności internetowej skupionej wokół ICANN, które stworzy odpowiedni plan wprowadzenia zmian _ - stwierdził Lawrence E. Strickling, asystent sekretarza handlu ds. komunikacji i informacji. - _ Nadszedł czas na zmiany, zarówno dlatego, że ICANN jako organizacja do nich dojrzała, jak i dlatego, że wzrasta międzynarodowe poparcie dla wielostronnego modelu zarządzania internetem. _

Jednocześnie amerykańscy urzędnicy podkreślają, że decyzja nie ma nic wspólnego z kontrowersjami, jakie na całym świecie budzą działania NSA, a od samego początku planowano, że ICANN ostatecznie przejdzie pod kontrolę międzynarodową.

Na razie nie wiadomo jak w praktyce miałby wyglądać międzynarodowy nadzór nad ICANN, ani nawet jaki międzynarodowe ciało miałoby się tym zajmować. Amerykanie twierdzą, że należy opracować całkowicie nowy system nadzoru, który zdobyłby zaufanie "kluczowych zainteresowanych stron" na całym świecie. Międzynarodowe spotkanie w celu omówienia przyszłości Internetu ma się rozpocząć 2. marca w Singapurze. Pozostaje mieć nadzieję, że przy okazji tych rozmów delegaci nie wyleją dziecka z kąpielą.

Źródło artykułu:
Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy