Uber to nie tylko przejazdy. Wyjaśniamy, jak działa Uber Eats

Uber Eats zaczynał w lutym 2017 roku w Warszawie. Dzisiaj, oprócz mieszkańców stolicy, z platformy Uber Eats mogą korzystać także użytkownicy z innych polskich miast: Krakowa, Poznania, Wrocławia oraz Trójmiasta.

Uber Eats to konkurencja dla takich aplikacji jak Pizzaportal.pl, pyszne.pl czy glodny.pl. Wymienione usługi pozwalają nam zamówić jedzenie, które dostarczają pracownicy restauracji. W Uber Eats jedzenie przywozi nam dostawca pracujący dla Uber Eats. Co ważne, dzięki temu usługa trafiła do lokali, które nigdy wcześniej dostawy jedzenia nie oferowały.

Aby zamówić jedzenie, należy pobrać aplikację Uber Eats, wybrać restaurację i zamówić jedzenie. Będzie ono opłacone z tego samego konta, z którego zamawiamy przejazdy. Całe zamówienie pobierana jest z karty płatniczej, dlatego najpierw trzeba ją podpiąć do aplikacji.

Uber Eats dostarczany jest przez kurierów - każdy może nim zostać, aby rozwozić jedzenie rowerem, skuterem bądź autem. Podobnie jak w przypadku pojazdów zamawianych przy pomocy Ubera, tak też tutaj możemy śledzić na aplikacji trasę przejazdu dostawcy. Dzięki temu wiemy, gdzie się znajduje i jak daleko jest od naszej lokacji.

W lutym 2019 roku Uber Eats obchodziło drugie urodziny. Z tej okazji autorzy usługi podzielili się statystykami na jej temat.

● 534 – tyle zamówień złożył w ciągu minionego roku najbardziej wygłodniały użytkownik Uber Eats w Polsce
● 70 – z tylu dań składało się jednorazowe zlecenie
● 54 – tyle posiłków zamówili jednorazowo dwaj miłośnicy McDonald’s z Poznania i Warszawy (2 różne zlecenia),
● Pad Thai, wegański kebab oraz burgery – oto 3 najchętniej zamawiane dania w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Trójmieście,
● 2,4 – tyle średnio dań dowozi dostawca Uber Eats w swojej torbie w ramach jednego zamówienia.