Trojan: pieniądze albo Internet
Trojany wymuszające okup od użytkowników Windows są już dość powszechne. Firma Computer Associates właśnie zidentyfikowała ich nowy wariant, który blokuje komputerom z systemem Windows dostęp do Internetu do czasu podania przez użytkownika specjalnego kodu aktywacyjnego. Otrzymamy go po wysłaniu SMS-a z określoną liczbą w treści na płatny numer Premium. Za wiadomość naliczana jest wysoka opłata, choć CA nie ujawnia dokładnej kwoty.
Trojany wymuszające okup od użytkowników Windows są już dość powszechne. Firma Computer Associates właśnie zidentyfikowała ich nowy wariant, który blokuje komputerom z systemem Windows dostęp do Internetu do czasu podania przez użytkownika specjalnego kodu aktywacyjnego.
Otrzymamy go po wysłaniu SMS-a z określoną liczbą w treści na płatny numer Premium. Za wiadomość naliczana jest wysoka opłata, choć CA nie ujawnia dokładnej kwoty. Okazuje się, że trojan ochrzczony mianem Win32/RansomSMS.AH dostaje się do komputera pod przebraniem narzędzia uFast Download Manager i po uruchomieniu informuje użytkownika w języku rosyjskim o naruszeniu warunków licencji.
Jednak firma CA przygotowała już specjalne narzędzie, które pozwala użytkownikowi samodzielnie wygenerować żądany kod.
Poprzednie wersje oprogramowania typu ransomware blokowały użytkownikom między innymi dostęp do własnego systemu Windows albo szyfrowały pliki za pomocą rzekomo niedającego się złamać algorytmu.