Toshiba zapowiada odtwarzacze i laptopy z technologią Blu-ray

Toshiba zapowiada odtwarzacze i laptopy z technologią Blu‑ray

Toshiba zapowiada odtwarzacze i laptopy z technologią Blu-ray
Źródło zdjęć: © Toshiba
10.08.2009 11:30, aktualizacja: 10.08.2009 13:30

Koncern pod koniec roku wprowadzi na rynek komputery przenośne i stacjonarne odtwarzacze wyposażone w czytniki Blu-ray. Toshiba zgłosiła też wniosek o przyjęcie w szeregi organizacji Blu-ray Disc Association

Wejście Toshiby na rynek Blu-ray pozostawało tylko kwestią czasu. W czasie tzw. wojny formatów firma była głównym zwolennikiem technologii HD DVD. Format ten jednak na począku 200. r. przegrał starcie z konkurencyjnym Blu-ray, za którym opowiedziało się więcej dużych hollywoodzkich wytwórni filmowych. Japończykom nie pozostało nic innego, jak wycofać się z rozwoju, produkcji i sprzedaży odtwarzaczy i nagrywarek HD DVD.

Obraz
© (fot. Toshiba)

Historia wojny formatów sięga siedmiu lat wstecz. W sierpniu 200. r. koncern NEC zaproponował w łonie organizacji DVD Forum wprowadzenie nowego formatu zapisu danych na optycznych nośnikach z użyciem niebieskiego lasera - przyszłego HD DVD. W tym samym roku, tyle że nieco wcześniej, Sony wraz z grupą innych firm, wyraziły chęć rozwoju technologii Blu-ray.

Na przestrzeni kolejnych lat konkurujące ze sobą obozy próbowały doprowadzić do marginalizacji oponenta, wprowadzając coraz to nowsze modele urządzeń oraz walcząc o przychylność dostawców treści. Najbardziej zagubieni byli zaś klienci, którzy w wielu wypadkach wstrzymywali się z decyzją o zakupie urządzeń, nie wiedząc, który format ostatecznie zwycięży. Skutki wojny formatów odczuwane są do dziś - użytkownicy, pomimo rosnącej popularności telewizorów i wyświetlaczy Full HD wciąż nie są przekonani do kupowania drogich nośników Blu-ray z filmami.

Firma nie ujawniła na razie szczegółów dotyczących planowanej na najbliższe miesiące oferty urządzeń obsługujących Blu-ray.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)