Test głośników Bowers & Wilkins MM-1

Stali czytelnicy pamiętają mój zachwyt nad głośnikami Bowers & Wilkins MM-1, gdy je pierwszy raz zobaczyłem w Nowym Jorku w Apple Store na 5th Avenue. Zakochałem się w ich designie od pierwszego wejrzenia, odkochałem się, jak zobaczyłem cenę. Ponownie wpadłem w ich sidła gdy o niej zapomniałem … Jak dowiedziałem się, że są w drodze do redakcji, to poruszyłem góry (a w zasadzie samochód) i dopadłem je, nim ktokolwiek inny zorientował się, że zostały już dostarczone.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Design

Stal szczotkowana, materiał i gumowa podstawka. Wszystko najwyższej jakości, dopasowane niemal perfekcyjnie. Całość zostaje dopełniona napisem „Bowers & Wilkins”, grawerowanym na stali oraz diodą, sygnalizującą aktualny stan głośników. Funkcjonalność stalowych, poziomych pasków jest o tyle ciekawa, że z pozoru wyglądają jak ozdoby, a w rzeczywiści ta na prawym głośniku jednocześnie ma włącznik/wyłacznik oraz opcję wyciszenia (lewa strona) wraz z regulacją głośności po prawej.

Do kompletu zostaje jeszcze dostarczony pilot w kształcie spłaszczonego jajka. Jakość ponownie świetna - czarny lakier, metal i gumowa pokrywa baterii. Za jego pomocą możemy nie tylko włączać/wyłączać i wyciszać zestaw, ale sterować iTunes (lub Windows Media Player pod Windows) i zmieniać poziom głośności dźwięku OS X. Pełna integracja - bez dodatkowego software’u - to jest to, co lubię najbardziej. Pilot „prosto z pudełka”. wywołuje na ekranie systemowe graficzki, informujące o zmianie głośności lub zmianie utworu. Jest to na tyle wygodne, że noszę go po domu w kieszeni… Nie jestem wariatem. Serio.

Całość niestety psują kable, a są potrzebne aż trzy. Jeden łączy pasywny lewy głośnik z aktywnym prawym, drugi zapewnia zasilanie, a trzeci należy wpiąć do złącza USB w komputerze. Przy gniazdku w ścianie będzie też spoczywał słusznych rozmiarów zasilacz. Z tyłu znajdziemy również wejście AUX (3.5mm) oraz wyjście na słuchawki (również 3.5mm).

Dźwięk

MM-1 są oczywiście w pełni kompatybilne z Makami i są w systemie widoczne jako źródło dźwięku. Sekret leży w kablu USB –. identyfikowane są przez OS X jako karta muzyczna, do której bezpośrednio streamowany jest dźwięk w niezmienionej formie. Tym sposobem, za konwersję bitów na fale, w całości odpowiedzialny jest B&W. Każdy głośnik ma tweetera i woofera, które są wykonane w najnowszych technologiach firmy, w tym konstrukcji Nautilus znanej z dużych kolumn.

Mógłbym pisać w nieskończoność o wizualno-technicznych aspektach tych małych dzieł sztuki, ale powiem krótko: wbudowane w iMaka głośniki brzmią jak mysz próbująca śpiewać przez dziurawą rurkę od Pepsi w porównaniu z pełną orkiestrą siedzącą zaraz za naszym ekranem. Dotychczas dzienną porcję muzyki dostarczałem sobie za pomocą kilkukrotnie droższego zestawu Denona z głośnikami JBLa. Dzisiaj MM-1 bez problemu wypełniają dźwiękiem 35-metrowy pokój. Denon oczywiście lepiej gra –. nie oszukujmy się – ale siedząc przed komputerem z głośnikami w odległości kilkunastu centymetrów od uszu, to B&W znacznie lepiej wypełnia pole wokół mnie. A ten kick-bass jest po prostu cudowny …

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Warto?

MM-1 nie jest tani –. oficjalna cena 1999 zł może przestraszyć. To też w zasadzie jedyna wada tego zestawu. Niemniej jednak uważam, że MM-1 jest warty każdej złotówki. Osobiście, bez przeczytania sporej ilości recenzji, nie zdecydowałbym się na jego zakup w ciemno. Po dwóch tygodniach mogę bez wahania polecić go każdemu, kto docenia dźwięk i chce mieć całość spójnie zgraną z komputerem.

A jeśli zbytnio się do niego przyzwyczaicie, to wystarczy na pięć minut przełączyć wyjście na wbudowane głośniki, aby przypomnieć sobie dlaczego małżonka zrobiła Wam awanturę o kolejny gadżet…

Ocena: 10/10

Plusy: design, jakość dźwięku, jakość wykonania, wspominałem o jakości dźwięku i wykonania?
Minusy: cena, ale zestaw jest jej wart

Autor: Wojtek Pietrusiewicz

Źródło artykułu: imagazine.pl
Wybrane dla Ciebie
Amerykański zegar atomowy "zwolnił". Sytuacja już została opanowana
Amerykański zegar atomowy "zwolnił". Sytuacja już została opanowana
Lądowisko na powierzchni Księżyca. Trzeba je zbudować z regolitu
Lądowisko na powierzchni Księżyca. Trzeba je zbudować z regolitu
Pory roku na Ziemi zaskakują. Zupełnie inne w bliskich sobie miejscach
Pory roku na Ziemi zaskakują. Zupełnie inne w bliskich sobie miejscach
Istny chaos. Hubble odkrywa największy znany dysk protoplanetarny
Istny chaos. Hubble odkrywa największy znany dysk protoplanetarny
Największa elektrownia jądrowa wznowi pracę. Centra danych w pobliżu?
Największa elektrownia jądrowa wznowi pracę. Centra danych w pobliżu?
To bardzo poważny problem. Bez jego rozwiązania nie polecimy na Marsa
To bardzo poważny problem. Bez jego rozwiązania nie polecimy na Marsa
Składamy się z pyłu gwiezdnego. Z tą teorią jest pewien problem
Składamy się z pyłu gwiezdnego. Z tą teorią jest pewien problem
Najgłębsze metanowe wzgórza świata Skrywały się w Morzu Grenlandzkim
Najgłębsze metanowe wzgórza świata Skrywały się w Morzu Grenlandzkim
Uszkodzony Starlink na zdjęciu z orbity. SpaceX analizuje zdarzenie
Uszkodzony Starlink na zdjęciu z orbity. SpaceX analizuje zdarzenie
Wieloryby mogą żyć ponad sto lat. Sprawdzimy to za... sto lat
Wieloryby mogą żyć ponad sto lat. Sprawdzimy to za... sto lat
Druga próba w trzy tygodnie. Chiny bardzo chcą skopiować sukces SpaceX
Druga próba w trzy tygodnie. Chiny bardzo chcą skopiować sukces SpaceX
Stacja kosmiczna ze sztuczną grawitacją. Pomysł rosyjskich inżynierów
Stacja kosmiczna ze sztuczną grawitacją. Pomysł rosyjskich inżynierów
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯