Ten powerbank naładuje smartfona aż 40 razy
W miastach i na krótkich wypadach w góry ratują nas popularne powerbanki. Ale i one mają przecież swoje ograniczenia i podładują nasz telefon maksymalnie kilka razy. A co w przypadku dwutygodniowego biwaku albo klęski żywiołowej? Tu przydałby się naprawdę pojemny bank energii...
26.04.2016 | aktual.: 26.04.2016 07:59
Ten powerbank, przypominający stare, przenośne radio, jest w stanie zapewnić nam 12. 600 mAh. Innymi słowy przeciętnego smartfona naładowalibyśmy nim aż 40 razy! Oczywiście, producent zadbał także o to, aby jego gadżet był jak najbardziej wszechstronny. Oprócz 4 gniazdek USB znajdziemy tu także samochodowe wyjście 12 V oraz pełnowymiarowe gniazdko elektryczne w formacie amerykańskim. Według producenta Anker może naładować laptopa 15 razy lub zapewnić mini-lodówce żywotność przez 7 godzin.
To narzędzie nie tylko idealne na długi biwak, ale także jako pomoc doraźna w miejscach objętych klęskami żywiołowymi. Co więcej, do urządzenia możemy podpiąć opcjonalną ładowarkę słoneczną, która przy dobrej pogodzie naładuje nam akumulator do pełna w 16 godzin. Przy korzystaniu z tradycyjnego gniazdka ładowanie Ankera zajmie 10 godzin. Niestety urządzenie nie będzie tanie. Jego cena została ustalona na 599 dolarów (2342 zł), *choć w przedsprzedaży zamówić go można za *499 dolarów (1951 zł). Jeśli waga urządzenia (4,2 kg) i jego wymiary (2. x 16,5 x 14,5 cm) nie stanowią dla was wielkiej wady i jeśli często przebywacie w miejscach pozbawionych stałego dostępu do prądu, Anker może być na ten moment najlepszym rozwiązaniem w dziedzinie powerbanków.
ag
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Smutne statystyki sklepu play