Tak! PlayStation 5 w oficjalnej zapowiedzi. Sony podało datę
Doczekaliśmy się. Sony wiele razy wspominało o PlayStation 5, ale nigdy o dacie premiery. O tej mówiło się wyłącznie w charakterze plotek, domysłów czy branżowych obliczeń "kiedy bardziej się opłaca". Teraz to już pewne. Konsolę PlayStation 5 dostaniemy pod koniec 2020 roku.
08.10.2019 | aktual.: 08.10.2019 15:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Holiday 2020", czyli "Gwiazdka" lub końcówka 2020 r. Taką datę premiery PlayStation 5 oficjalnie podało Sony. Nowa konsola będzie miała, oczywiście, znacznie lepsze podzespoły. Otrzyma także nowy pad, który jest oczkiem w głowie firmy.
Nowy Dualshock dla PlayStation 5
Gracze przyzwyczaili się do charakterystycznych wibracji w trakcie gier, które wytwarzał pad. Ta technologia ma ulec sporej modyfikacji. Sony wspomina o technologii haptycznej dla pada w PlayStation 5. Co o oznacza? Haptyczny, czyli dotykowy - wciąż chodzi o to, co będą odczuwały nasze ręce podczas grania. Z wpisu na oficjalnym blogu Sony można zrozumieć, że pad dostanie spory zakres reakcji na różne rodzaje wydarzeń.
"Z technologią haptyczną dostaniesz większy zakres odczuć. Uderzenie w ścianę podczas samochodowego wyścigu będzie całkiem inne od wykonywania zwodów na boisku. Odczujesz nawet różnicę, gdy w grze będziesz biegł przez pola pełne trawy i grzązł po kolana w błocie" - czytamy na blogu.
Druga nowość to "adaptatywne triggery" ("adaptive triggers"). Tu sprawa jest prosta. Sony umożliwi twórcom gier, aby mogli tak tworzyć gry na PlayStation 5, by w określonych sytuacjach guziki L2 i R2 oporowały z różną mocą. Przy czynnościach, które w grze wymagają od bohatera wpakowania sporo sił (naciąganie cięciwy od łuku czy prowadzenie pojazdu na wyboistym terenie), wciśnięcie L2/R2 na padzie będzie po prostu trudniejsze. Taki zabieg z pewnością urozmaici także sekwencje QTE
PlayStation5 - ekskluzywny materiał "Wired"
O nowej konsoli Sony nie wiedzieliśmy do tej pory wiele. Poza pojedynczymi przeciekami, domysłami i plotkami najważniejszą informacją był sam fakt zapowiedzi PlayStation 5 w kwietniu 2019. Najwyraźniej Sony zaplanowało start długiej "kampanii przedwyborczej" właśnie na razie. Niestety tylko jedna redakcja na świecie miała szansę, aby dowiedzieć się więcej od PS5 - technologiczny portal Wired.
Co napisał Wired? Że PlayStation 5 będzie miało podzespoły od AMD - procesor z architekturą Ryzen i kartę graficzną Navi. Co więcej, zobaczymy także technologię ray-tracing, czyli renderowanie ze śledzeniem promieni. Do tej pory mogli ją zobaczyć wyłącznie posiadacze drogich kart Nvidia RTX na PC. Sony chce wykonać coś, o czym od dawna się mówiło - czyli obejść wymogi sprzętowe, uzyskując efekt ray-tracingu samym oprogramowaniem.
Wszystko spodoba się z pewnością także obecność nowej klasy dysku SSD, który przyspieszy czas startu i zamykania gier oraz aplikacji, a także przyspieszy streamowanie gier. Jest też dobra informacja dla tych, którzy cenią szybkie rozgrywki czy prędkie dołączanie do znajomych.
- Główny ekran PS4 wygląda jakby zastygł w bursztynie. Niby możesz zobaczyć, co twoi znajomi ostatnio porabiali albo w co grają w tym momencie. Ale nie możesz odaplić konkretnej misji czy dołączyć do meczu multiplayer bez odpalania konkretnej gry. PlayStation 5 to zmieni - pisze Peter Rubin na Wired.
Sony ma jeszcze sporo ogłoszeń w związku z PlayStation 5 - wciąż nie wiemy, jak wygląda i jakie ma podzespoły. Japońska firma postanowiła nas jednak uspokoić, że wciąż pracuje nad obecną konsolą. Przypomina też o nadchodzących premierach na PS4 - "Death Stranding", "The Last of Us Part II" oraz "Ghost of Tsushima".