Tajwan poderwał myśliwce. "Nie oddamy ani centymetra naszego terytorium"
Tajwańskie siły powietrzne zareagowały na manewry chińskiego wojska, do których doszło 24 stycznia w strefie identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu. Tamtejsza armia poderwała myśliwce w celu zademonstrowania swojej gotowości bojowej.
26.01.2021 12:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tajwańskie siły powietrzne poderwały swoje myśliwce AIDC F-CK-1 Ching-Kuo Indigenous Defence Fighters (IDF), aby zademonstrować swój potencjał militarny, a także gotowość bojową w przypadku ewentualnego starcia z chińską armią.
- Jesteśmy gotowi. Nie oddamy ani centymetra naszego terytorium - zapowiedział pułkownik Lee Ching-shi.
Tajwańskie myśliwce wyposażone są m.in. w krajowej produkcji pociski powietrze - powietrze Sky Sword I oraz Sky Sword I. W skład ich uzbrojenia wchodzą jeszcze pociski Sidewinders, pociski powietrze - woda Hsiung Feng II oraz bomby kasetowe Wan Chien. Samoloty są wyposażone w sześciolufowe działko kalibru 20 mm M61 Vulcan.
Reakcja na manewry chińskiego wojska
Pokaz tajwańskich sił powietrznych był odpowiedzią na działania chińskiego wojska, które miały miejsce 24 stycznia. Przypomnijmy, że 15 samolotów należących do armii Państwa Środka naruszyło w niedzielę od południowego zachodu strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu.
Wśród chińskich samolotów znalazły się: cztery myśliwce Shenyang J-16, trzy maszyny Shaanxi Y-8, dwa wielozadaniowe samoloty bojowe SU-30 oraz sześć myśliwców Chengdu J-10.
Chińskie manewry były z kolei reakcją na obecność marynarki wojennej USA na Morzu Południowochińskim. W sobotę Stany Zjednoczony wysłały w te rejony grupę statków pod wodzą lotniskowca USS Theodore Roosevelt.
Chiny przygotowują się do ćwiczeń
We wtorek 26 stycznia, agencja bezpieczeństwa morskiego prowincji Guangdong wydała komunikat, w którym zakazała wpływania na obszar Zatoki Tonkińskiej na zachód od półwyspu Leizhou w południowych Chinach między 27 a 30 stycznia.
Decyzja ma związek z planowanymi ćwiczeniami wojskowymi, które mają się odbyć na spornym Morzu Południowochińskim. Nie podano szczegółów na temat skali planowanych manewrów.
Zobacz także: MiG-41. Rosja buduje kolejny myśliwiec 5. generacji