Susza rolnicza w Polsce. W tych województwach jest najgorzej

Polska zmaga się z niekorzystną pogodą dla rolników. Susza rolnicza występuje w ponad 60 proc. gmin w Polsce. W niektórych województwach problem ten dotyczy wszystkich gmin. Upalne lato może sprawić, że sytuacja pogorszy się jeszcze bardziej.

Zboże na polu
Zboże na polu
Źródło zdjęć: © Pixabay

13.07.2023 | aktual.: 13.07.2023 11:55

Polska mierzy się z suszą. Zespół ekspertów z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach przygotował dane dotyczące występowania warunków suszy w Polsce w okresie od 1 maja 2023 r. do 30 czerwca 2023 r. W czasie tym zwiększył się deficyt wody dla roślin uprawnych. Wiązało się to z wystąpieniem niedoboru wody na terenie całego kraju.

Największy niedobór opadów występował na terenie Pojezierza i Pobrzeża Kaszubskiego, Równiny Słupskiej, Wysoczyzny Damnickiej i  Żuław i wynosił w tych miejscach od -220 do -249 mm. Z pozyskiwanych raportów wilgotnościowych wynika, że na terytorium Polski występuje susza rolnicza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rodzaje suszy

Wyróżnia się trzy podstawowe rodzaje suszy. Susza atmosferyczna występuje wówczas, gdy mamy do czynienia z deficytem opadów. Susza rolnicza to stan, kiedy wilgotność gleby jest zbyt niska. Najbardziej dotkliwa jest susza hydrologiczna, czyli obniżenie się zasobów wód powierzchniowych.

Z danych IUNG wynika, że susza rolnicza w okresie od 1 maja do 30 czerwca 2023 r. wśród upraw zbóż jarych oraz rzepaku i rzepiku występowała w ponad 60 proc. polskich gmin. Susza w uprawach krzewów owocowych dotknęła 58 proc. polskich gmin. Susza rolnicza ma przełożyć się na co najmniej 20 proc. niższe plony niż średnie plony z lat poprzednich. To zaś może przełożyć się na ceny żywności

W tych trzech rodzajach upraw sytuacja miała się najgorzej w województwach: kujawsko-pomorskie, lubuskie, wielkopolskie, warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie. Suszę rolniczą stwierdzono tam we wszystkich gminach.

Susza rolnicza jest pokłosiem niewielkiej ilości opadów, a także dużego nasłonecznienia i wysokich temperatur. Jeśli lato będzie upalne, a przy tym nie będziemy notować regularnych opadów, sytuacja może ulec pogorszeniu.

Z tego względu warto rozsądnie gospodarować wodą. Mowa tu nie tylko o oszczędzaniu jej podczas wykonywania codziennych czynności w domu, ale także rozważenie rezygnacji z nawadniania przydomowych trawników czy porzucenie koszenia traw, co jest korzystne pod względem możliwości magazynowania wody.

Wskazane jest też zaopatrzenie działki w zbiornik na wody opadowe. Deszczówka może być wykorzystywana do podlewania ogrodu, dzięki czemu więcej wody pozostanie w glebie na danym terenie, zamiast zostać przetransportowana kanalizacją do rzeki.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)