Sukces polskich naukowców. Ich sprzęt "zaatakuje" Marsa

Polska również weźmie udział w eksploracji Marsa. Zespół, złożony z naukowców z Warszawy i Krakowa, opracuje sposób na lądowanie na jednym z księżyców Czerwonej Planety. Jak widać, przyciąga ona nie tylko Elona Muska.

Sprzęt naukowców poleci na Fobos, jeden z księżyców Marsa.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Grzegorz Burtan

- To był konkurs ogłoszony przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) – mówi w rozmowie z WP Tech dr Katarzyna Cyran z Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie - Razem z Centrum Badań Kosmicznych (CBK) w Warszawie postanowiliśmy wziąć udział i udało nam się zdobyć projekt oraz dofinansowanie w wysokości 100 tysięcy euro – dodaje.

Celem projektu o nazwie "LOOP - Landing once on Phobos", jest pierwsze lądowanie na satelicie Marsa. Fobos jest jednym z dwóch księżyców tej planety, a jego powierzchnia wynosi ponad 6 tys. km kw. Jednak zadanie utrudniają warunki panujące na tym marsjańskim księżycu, które do tej pory nie zostały szczegółowo poznane.

- Na Fobosie jest bardzo niska grawitacja – w uproszczeniu to jakaś jedna tysięczna tej na Ziemi. Jest duża szansa, że lądownik może się odbić i przemieścić w zupełnie inne rejony. W związku z tym jest tylko jedna szansa na lądowanie, którą trzeba będzie wykorzystać – podkreśla. Stąd zresztą wzięła się cała nazwa przedsięwzięcia.

Temperatura na Fobosie waha się w przedziale od -4 do -112 stopni Celsjusza. Sprawę utrudnia również ograniczona wiedza na temat gruntu, z którego zbudowany jest Fobos, czyli tak zwanego regolitu. Przy lądowaniu kluczowym momentem będzie zetknięcie stopy lądownika z powierzchnią księżyca. Wyznaczenie różnych wariantów budowy nawierzchni Fobosa jest jednym z zadań zespołu badawczego z Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH w Krakowie.

- Pomysł samego projektu wyszedł z CBK. Szukali zespołu, kto mógł stworzyć numeryczny model kontaktu stopy lądownika z gruntem marsjańskiego księżyca. Fobos posłuży nam jako przykład do tego, jak bezpiecznie wylądować na danej asteroidzie bądź planetoidzie. Efektem naszych prac będzie najpierw model matematyczny w postaci równania, potem model inżynierski, który będzie można „wgrać” do lądownika.

Dziekan WGiG, prof. Marek Cała, podkreśla jak ważny jest to projekt w kontekście eksploracji kosmosu.

- Realizacja projektu to tylko jeden z wielu elementów składowych, który ma doprowadzić do opracowania zasad bezpiecznego i wielokrotnego lądowania na asteroidach. Oprócz eksploracji i badań prowadzonych przez naukowców, już wkrótce będą one wykorzystywane jako źródło cennych surowców. Przeludnienie naszej planety oraz wyczerpywanie się jej zasobów sprawia, że w ciągu najbliższych lat będziemy obserwować gwałtowny rozwój górnictwa kosmicznego – tłumaczy.

Symulacje zetknięcia się lądownika z powierzchnią ciała niebieskiego będą prowadzone na mobilnej platformie w jednej z hal na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii. Ze strony AGH w projekt zaangażowanych jest pięcioro naukowców oraz Dziekan WGiG prof. Marek Cała i dr inż. Daniel Wałach, kierownicy poszczególnych zadań. Dodatkowo w pracach badawczych wezmą udział studenci II stopnia studiów. Na realizację projektu zespół AGH i Centrum Badań Kosmicznych PAN mają dwa lata.

- Projekt mamy tak zaplanowany, że w ciągu 24 miesięcy powinniśmy wykonać wszystkie przewidziane prace. Na AGH będziemy budować model numeryczny gruntu, model inżynierski powstanie wspólnymi siłami z CBK – zapewnia Cyran. - Badania Marsa to teraz popularny temat i w przyszłości można spodziewać się eksploracji również drugiego marsjańskiego księżyca Deimosa – wyjaśnia.

Wybrane dla Ciebie

Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Postrzeganie kolorów. Tak odbierają je ludzkie mózgi
Polska zestrzeliła rosyjskie drony. Rosjanie oskarżają Ukrainę
Polska zestrzeliła rosyjskie drony. Rosjanie oskarżają Ukrainę
Marsjański "żółw". NASA pokazała niezwykłe zdjęcie
Marsjański "żółw". NASA pokazała niezwykłe zdjęcie
Wcześniej mieli z nimi problemy. Teraz kupują 50 samolotów Bajkał
Wcześniej mieli z nimi problemy. Teraz kupują 50 samolotów Bajkał
Atakowali tym Ukrainę 11 godzin. Część z nich przedarła się do Polski
Atakowali tym Ukrainę 11 godzin. Część z nich przedarła się do Polski
Rosyjskie drony nad terytorium Polski. Mamy broń do walki z nimi
Rosyjskie drony nad terytorium Polski. Mamy broń do walki z nimi
Samolot NATO lata nad Polską. To sprzęt dozoru przestrzeni powietrznej
Samolot NATO lata nad Polską. To sprzęt dozoru przestrzeni powietrznej
Rosyjskie drony w Polsce. Dlaczego trudno je wykryć?
Rosyjskie drony w Polsce. Dlaczego trudno je wykryć?
Trwają poszukiwania dronów. Dowództwo Operacyjne opublikowało komunikat
Trwają poszukiwania dronów. Dowództwo Operacyjne opublikowało komunikat
Atakują nimi Ukrainę. Czym są drony Gerbera?
Atakują nimi Ukrainę. Czym są drony Gerbera?
Drony nad Polską. Co mogło wlecieć w naszą przestrzeń powietrzną?
Drony nad Polską. Co mogło wlecieć w naszą przestrzeń powietrzną?
Dziękują Holendrom. Te myśliwce strzegły Polski przed dronami z Rosji
Dziękują Holendrom. Te myśliwce strzegły Polski przed dronami z Rosji