Strony porno są bezpieczniejsze od innych stron internetowych
Przynajmniej tak wynika z dorocznego raportu o bezpieczeństwie w sieci, przygotowanego przez Cisco. Prawdopodobieństwo infekcji złośliwym oprogramowaniem na stronach porno jest 182 razy mniejsze niż po kliknięciu w banner reklamowy na niczym nie wyróżniającej się stronie internetowej.
Dlaczego tak się dzieje? Amerykański koncern ma pewne wyjaśnienie. Autorzy malware nie stoją w miejscu, a produkowane przez nich złośliwe oprogramowanie rozwija się bardzo szybko. Teraz stara się podążać za użytkownikami oraz ich ulubionymi stronami. Dlatego utrwalane przez lata przekonania internautów o tym, że jedne grupy stron internetowych niosą za sobą większe zagrożenia niż inne, nie ma już zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Tymczasem administratorzy stron porno, którzy padli ofiarą starych stereotypów, statystycznie dużo mocniej przykładają się do zabezpieczania swoich witryn.
Jednocześnie Cisco przekonuje, że złośliwe oprogramowanie można znaleźć dosłownie w każdym zakamarku internetu. Choć platformy e-commerce są najbardziej narażone na tego typu infekcje.
Choć to wszystko mały pryszcz w porównaniu do wzrostu liczby złośliwego oprogramowania, które tworzone jest na Androida. W ciągu 201. roku liczba zagrożeń jakie odnotowano na tę platformę wzrosła o 2577 procent i wynosi obecnie 0,5 proc. całego znanego złośliwego oprogramowania. Warto więc prewencyjnie zabezpieczyć swoje urządzenia mobilne.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Samsung zmusił Apple do malowania trawy na zielono