Starzy operatorzy zablokują wejście nowych?

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sieci Polska Telefonia Cyfrowa (Era) i Centertel (Orange) oficjalnie złożyły wnioski o unieważnienie niedawnego przetargu na rezerwację częstotliwości GSM 1800. Zresztą z bardzo podobnego powodu.

Przypomnijmy, że przetarg na rezerwację dwóch częstotliwości wygrał CenterNet. Ponieważ skorzystał tylko z jednej, to drugą może zagospodarować następny w kolejności Mobyland (startował jako konsorcjum o nazwie Tolpis). Obie firmy zostawiły w pobitym polu m.in. Orange i Erę. CenterNet zapowiedział start na maj 200. r.

W przesłanym oświadczeniu Era informuje, że „podczas postępowania przetargowego Prezes UKE przekroczył swoje uprawnienia wynikające z delegacji ustawowej wprowadzając do Dokumentacji Przetargowej dodatkowe, nieprzewidziane prawem szczegółowe wymagania. Już w trakcie postępowania konsultacyjnego dotyczącego przetargu PTC zgłosiła zastrzeżenia dotyczące zasad i procedury przetargowej.”

Z kolei Orange nie było w swoim oświadczeniu tak dyplomatyczne i nazwał rzecz po imieniu. Zdaniem Orange „UKE ustalił, że ewentualni nowi operatorzy zapłacą 100-krotnie mniejszą opłatę licencyjną za rezerwację częstotliwości, niż działający już na rynku operatorzy. W związku z tym dotychczasowi operatorzy od początku stali na przegranej pozycji, gdyż aby mieć jakiekolwiek szanse w przetargu, musieliby zaoferować nierealnie wysokie kwoty opłat.”. Operator podkreślił także, że wziął udział w przetargu, ponieważ posiada najmniejsze zasoby częstotliwości (180. MHz) spośród trzech głównych graczy na rynku telefonii mobilnej.

Jeśli racje tych operatorów zostały uznane, to pojawienie się piątego i szóstego operatora staną pod znakiem zapytania.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)