Sony: kolejny problem z DRM
Pamiętamy jeszcze skandal, jaki wybuchł w związku z instalowaniem w systemie operacyjnym rootkitów przez kontrowersyjny mechanizm cyfrowej ochrony praw autorskich zaimplementowany na niektórych płytach CD firmy Sony BMG. Koncern ten znów potknął się o mechanizm DRM - tym razem zastosowany do ochrony filmów DVD, a noszący nazwę ARccOS.
System ARccOS wykorzystywany jest przez Sony od ok. 2 lat i jest, jak mówią przedstawiciele japońskiego giganta, systematycznie aktualizowany. Jednakże w ostatnim czasie aktualizacja, którą objęte zostało ok. 20 nowych tytułów DVD spowodowała problemy z kompatybilnością z niektórymi urządzeniami. ARccOS uniemożliwia odtworzenie płyty DVD z filmem na niektórych odtwarzaczach.
W obiegu może znajdować się ok. 25 milionów niekompatybilnych nośników, ich producent poinformował jednak, iż w porównaniu z tą liczbą zebrał bardzo niewiele skarg ( "1/1000 procenta" ). Sony przekonuje, iż technologię tę przetestowano na małej liczbie nośników, które następnie przeszły pomyślnie testy zgodności z urządzeniami odtwarzającymi.
Nie wiadomo tylko, które modele odtwarzaczy DVD nie radzą sobie z systemem ARccOS - Sony nie sporządziło żadnej listy. Wiadomo, że znalazł się wśród nich model Sony DVP-CX995V. Jednym z symptomów posiadania płyty DVD z problematycznym systemem DRM może być zatrzymanie odtwarzania płyty po wczytaniu ekranu tytułowego z menu, "zamrożenie" i wyłączenie się odtwarzacza po ok. minucie.
Sony zapowiada, iż każdemu klientowi, który zgłosi wadliwe działanie zakupionej płyty z filmem, zostanie ona wymieniona. Wśród "zagrożonych" pozycji filmowych znalazły się takie tytuły jak "Sezon na misia", "Casino Royal", "Przypadek Harolda Cricka", "Rocky Balboa" czy "The Holiday".
Afera wokół systemu cyfrowej ochrony praw autorskich XCP wybuchła pod koniec 2005 r., kiedy to Mark Russinovich, wówczas redaktor Windows IT Pro oraz architekt oprogramowania w firmie Winternals Software, niespodziewanie wykrył na swoim komputerze rootkit. Po dogłębnej analizie udowodnił jego związek z płytą CD - http://www.pcworld.pl/news/84710.html, wydaną przez firmę Sony.
Wkrótce potem w Internecie pojawiły się trojany wykorzystujące ów system - http://www.pcworld.pl/news/85044.html do maskowania swojej obecności w systemie, co ostatecznie skłoniło Sony BMG do wycofania ze sprzedaży płyt CD - http://www.pcworld.pl/news/85083.html wyposażonych w ów kontrowersyjny system.
Oprócz nadszarpniętej reputacji, afera ta kosztowała Sony 1,5 mln. USD - za ugodę z dwoma amerykańskimi stanami, Kalifornią i Teksasem, które w związku z informacjami o rootkitach zaczęły pozywać Japończyków.