Smartfon zastąpił portfel, zastąpi też terminale płatnicze?
Żeby przyjąć płatność sprzedawcy potrzebny będzie tylko… telefon. Innowacyjne rozwiązanie testowane będzie w Polsce.
Smartfon zastąpi terminal płatniczy. By zrealizować transakcję zbliżeniową będzie można przyłożyć kartę... do telefonu. Rozwiązanie Mastercard zostanie przetestowane w Polsce.
Uczestniczący w pilotażu przedsiębiorcy będą musieli zainstalować na swoim telefonie specjalną aplikację mobilną i utworzyć w niej swoje konto. Osobne terminale płatnicze ani żadne inne urządzenia peryferyjne nie będą konieczne.
Program pilotażowy rozpocznie się jesienią tego roku i potrwa do lata 2018 r. Do początkowej fazy zostanie zaproszonych 200 małych i średnich przedsiębiorców z całej Polski, a ostatecznie liczba uczestników pilota powinna wzrosnąć do 500. W fazie pilotażowej maksymalna wartość transakcji akceptowanej na urządzeniu mobilnym pełniącym funkcję terminala wyniesie 50 PLN, stanowiącej limit płatności bez konieczności autoryzacji kodem PIN - informuje Mastercard.
Z rozwiązania ucieszą się nie tylko sprzedawcy, ale i klienci. Aż 36 proc. sprzedawców, którzy rezygnują z rozliczeń w formie płatności kartowych/mobilnych, robią to z powodu zbyt wysokich kosztów. Możliwość przyjęcia płatności za pomocą telefonu ten problem eliminuje, bo dodatkowe urządzenie nie jest konieczne - więc być może w większej liczbie sklepów wreszcie zapłacimy kartą albo smartfonem. O ile rozwiązanie się przyjmie, bo na razie szykowane są testy.
A dlaczego właśnie u nas?
“Polska jest jednym ze światowych liderów płatności zbliżeniowych. Już ponad 2/3 transakcji kartami Mastercard w Polsce jest dokonywanych w ten sposób. Co więcej, wg danych NBP, Polacy w swoich portfelach noszą 29,4 mln kart płatniczych z funkcją zbliżeniową, które stanowią niemal 78% wszystkich kart. W Polsce funkcjonuje też 514 tys. terminali zbliżeniowych – stanowią one 91% wszystkich terminali akceptujących płatności bezgotówkowe” - informuje Mastercard.