Słynne nagranie z Voyagera. Naukowcy twierdzą, że może zmylić obce cywilizacje
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Istoty pozaziemskie odkryją gatunek, który uwielbia się kłócić i widzi piękno w kwiatach, które ryczą jak piły łańcuchowe" - twierdzą amerykańscy naukowcy. I chociaż brzmi to absurdalnie, to właśnie tak może być. Argumenty są proste, ale mocne.
Voyager Golden Record został wypuszczony w kosmos jako portret ludzkości i przewodnik o życiu na Ziemi. Jednak ta złota płyta wysłana w przestrzeń w 1977 roku przez NASA może spotkać się z zupełnie innym odbiorem, niż ludzkość się spodziewała.
Zamiast widzieć ludzkość jako inteligentne, pokojowe istoty o bogatej kulturze, obcy gatunek mógłby nas odebrać jako kłótliwych, bełkoczących i "widzących piękno w kwiatach, które ryczą jak piły łańcuchowe". Tak twierdzą naukowcy Rebecca Orchard i Sheri Wells-Jensen z Bowling Green State University w Ohio.
Złota płyta znajduje się na pokładzie sond Voyager 1 i 2. Jej zawartość to 117 zdjęć, dźwięki wielorybów, pozdrowienia w 56 językach, 20 minut opowieści o życiu na Ziemi i wiele innych. Jak mówią naukowcy, te wszystkie nagrania są w stanie świetnie zbić z tropu obcą cywilizację.
"The Golden Record to piękny artefakt i przedstawienie tego, jak ludzie chcą widzieć siebie. Ale ma być interpretowany przez coś, co ma umiejętności analityczne przeciętnego człowieka" - mówi Orchard. Zmysły obcych mogą się bardzo różnić od naszych. Jeśli nawet jeden z nich będzie inny od naszego, to zapis ze złotego nagrania stanie się niezrozumiały. Naukowcy zwracają uwagę na zbiór pozdrowień wysyłany w różnych językach. Odtwarzane kółko pozdrowienia zaczynają brzmieć jak kłótnia.
Źródło: The Guardian