Słynne nagranie z Voyagera. Naukowcy twierdzą, że może zmylić obce cywilizacje
28.05.2018 15:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Istoty pozaziemskie odkryją gatunek, który uwielbia się kłócić i widzi piękno w kwiatach, które ryczą jak piły łańcuchowe" - twierdzą amerykańscy naukowcy. I chociaż brzmi to absurdalnie, to właśnie tak może być. Argumenty są proste, ale mocne.
Voyager Golden Record został wypuszczony w kosmos jako portret ludzkości i przewodnik o życiu na Ziemi. Jednak ta złota płyta wysłana w przestrzeń w 1977 roku przez NASA może spotkać się z zupełnie innym odbiorem, niż ludzkość się spodziewała.
Zamiast widzieć ludzkość jako inteligentne, pokojowe istoty o bogatej kulturze, obcy gatunek mógłby nas odebrać jako kłótliwych, bełkoczących i "widzących piękno w kwiatach, które ryczą jak piły łańcuchowe". Tak twierdzą naukowcy Rebecca Orchard i Sheri Wells-Jensen z Bowling Green State University w Ohio.
Złota płyta znajduje się na pokładzie sond Voyager 1 i 2. Jej zawartość to 117 zdjęć, dźwięki wielorybów, pozdrowienia w 56 językach, 20 minut opowieści o życiu na Ziemi i wiele innych. Jak mówią naukowcy, te wszystkie nagrania są w stanie świetnie zbić z tropu obcą cywilizację.
"The Golden Record to piękny artefakt i przedstawienie tego, jak ludzie chcą widzieć siebie. Ale ma być interpretowany przez coś, co ma umiejętności analityczne przeciętnego człowieka" - mówi Orchard. Zmysły obcych mogą się bardzo różnić od naszych. Jeśli nawet jeden z nich będzie inny od naszego, to zapis ze złotego nagrania stanie się niezrozumiały. Naukowcy zwracają uwagę na zbiór pozdrowień wysyłany w różnych językach. Odtwarzane kółko pozdrowienia zaczynają brzmieć jak kłótnia.
Źródło: The Guardian