San Francisco zakazało e-papierosów. Sprawdziliśmy, czy w Polsce będzie tak samo

San Francisco zakazało e‑papierosów. Sprawdziliśmy, czy w Polsce będzie tak samo

San Francisco zakazało e-papierosów. Sprawdziliśmy, czy w Polsce będzie tak samo
Źródło zdjęć: © flickr.com | Vaping360
Arkadiusz Stando
01.07.2019 16:09

Radni miejscy San Francisco przyjęli uchwałę zakazującą sprzedaży e-papierosów. Tym samym miasto stało się pierwszym miejscem na świecie, gdzie elektroniczne-papierosy będą nielegalne. Czy w Polsce może dojść do podobnej sytuacji? Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia.

Popularność e-papierosów stale rośnie. Już w 2016 roku polski rynek e-papierosów był trzecim co do wielkości na świecie. Szczególnie wśród młodych ludzi ten trend jest szalenie popularny.

San Francisco jako pierwsze podjęło kroki przeciwko e-papierosom. Według przeprowadzonych niedawno badań,, e-papierosy zwiększają ryzyko udaru o 70 proc. oraz zawału serca o 60 proc.

E-papierosy w Polsce, jaka przyszłość je czeka?

W odniesieniu do zmiany prawa w San Francisco, postanowiliśmy zapytać Ministerstwo Zdrowia o opinię, oraz o to, jak działa polityka antynikotynowa w Polsce. Poniżej pełna odpowiedź, jaką przesłała nam Sylwia Wądrzyk, Dyrektor Biura Komunikacji MZ.

"Polska, realizując politykę antynikotynową, jest zobowiązana do opierania swoich działań na Ramowej Konwencji Światowej Organizacji Zdrowia o Ograniczaniu Użycia Tytoniu (FCTC), sporządzonej w Genewie 21 maja 2003 r. FCTC, jako umowa międzynarodowa, została ratyfikowana w drodze ustawy z dnia 16 stycznia 2007 r. w sprawie mocy obowiązującej Ramowej Konwencji Światowej Organizacji Zdrowia o Ograniczeniu Użycia Tytoniu.

Zgodnie z obowiązującymi wytycznymi dotyczącymi elektronicznych papierosów, Państwa-Strony Konwencji powinny m.in. podejmować działania mające na celu ograniczanie inicjacji palenia tego rodzaju wyrobów przez osoby nieletnie oraz ograniczać narażenie na bierną inhalację osób niepalących.

Ministerstwo Zdrowia planuje w najbliższym czasie organizację kampanii społecznej zwiększającej wiedzę i świadomość na temat zagrożeń dotyczących szkodliwości palenia, w szczególności negatywnych skutków biernego palenia oraz szkodliwości palenia elektronicznych papierosów przez osoby poniżej 18 roku życia."

W skrócie, czego możemy się spodziewać?

Jak widać, Ministerstwo Zdrowia zdaje sobie sprawę z problemu ogromnej popularności e-papierosów wśród osób nieletnich. Moda na tzw. "vaping" może brać się z braku odpowiedniego poziomu świadomości zagrożeń, jakie niosą za sobą tego typu używki.

Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w przyszłym roku odbędzie się spotkanie Państw-Stron FCTC tzw. "COP 9". Podczas konferencji WHO, mają zostać przyjęte nowe regulacje dotyczące e-papierosów. Nie wiadomo, czego możemy się spodziewać.

Niewykluczone, że w Polsce i pozostałych krajach należących do FCTC zostaną wprowadzone podobne regulacje, co w San Francisco. Amerykańskie miasto nie akceptuje sprzedaży żadnych e-papierosów, których nie certyfikuje WHO. W końcu już w tym momencie w Polsce "vaping" w miejscach publicznych jest karany mandatem. Stąd kolejne restrykcje mogą być ostrzejsze.

Tymczasem Szwecja nie czeka na regulacje WHO

Od 1 lipca 2019 roku w Szwecji działa nowe prawo regulujące korzystanie z wyrobów tytoniowych. Przepisy dotyczą zarówno papierosów, e-papierosów jak i fajek wodnych. Korzystanie z nich w miejscach publicznych zostało surowo zabronione. Nie można palić nawet w ogródkach należących do kawiarni czy restauracji.

Dodatkowo, zakaz obejmuje także przystanki, place zabaw i obiekty sportowe nawet te na wolnym powietrzu. To jeszcze nie koniec. Szwedzi zabraniają także umieszczania popielniczek przed obiektami publicznymi, sklepami, hotelami czy dworcami kolejowymi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)