Samsung wieszczy początek epoki asystentów głosowych
"W najbliższej przyszłości będziemy świadkami całkowitej zmiany w sposobie interakcji ludzi z maszynami" - tak uważają szefowie Samsunga. Inteligentni asystenci jak Bixby, Siri, Alexa czy Google Asystent opanują każdą strefę naszego życia, od pracy, przez codzienne obowiązki, po wypoczynek i rozrywkę.
Prezesa Samsunga, DJ Koh, podczas otwarcia Samsung Developers Conference w San Francisco przedstawił scenariusz, w którym technologiczni giganci walczą o to, aby użytkownicy wybrali właśnie ich wirtualnego asystenta. Dzięki temu firmy zdobędą całkowitą uwagę użytkowników, niepoliczone ilości danych i przede będą mogli sprzedawać i pośredniczyć w sprzedaży towarów i usług. W takim wypadku łatwo przyjąć, że scenariusz rysowany przez szefa Samsunga jest wiarygodny.
Tym dziwniejsze jest zatem, że Samsung, po pierwsze zdając sobie sprawę z potencjału asystentów głosowych, a po drugie mając ogromną bazę urządzeń (rocznie 500 mln sprzedanych sztuk), tak późno wszedł do tego wyścigu. Bixby, wirtualny asystent Samsunga ujrzał światło dzienne zaledwie rok temu.
Według zarządu Samsunga, to nie problem, bo uważają, że wyścig dopiero się zaczyna, a w wyścigu nowych technologii nie zawsze wygrywa ten, który na rynku pojawił się jako pierwszy.
- W momencie, gdy pojawił się Google, na rynku było 14 wyszukiwarek. Dziś Google jest jedyną liczącą się wyszukiwarką - mówił Dag Kittlaus, wiceprezes Samsung ds. R&D Mobile.
Dlatego w 2018 roku Samsung wchodzi do wyścigu wirtualnych asystentów na wysokich obrotach. Jeśli chce się w nim liczyć, to nie ma innego wyboru. Na Samsung Developers Conference zostały zapowiedziane kroki, które mają uczynić z Bixby'iego najlepszego asystenta na świecie. To między innymi:
- otwarcie 6 nowych centrów sztucznej inteligencji na świecie i zatrudnienie 1000 specjalistów od SI;
- oddanie programistom do dyspozycji Samsung Developer Studio, w którym będą mogli tworzyć usługi działające wewnątrz asystenta Bixby (nazywają się Capsules i działają podobnie jak Alexa Scences);
- implementacja asystenta Bixby we wszystkich nowych urządzeniach Samsunga;
- otwarcie systemu na zewnętrznych producentów sprzętu, którzy pozwolą "obsługiwać się" asystentowi Bixby;
- wprowadzenie 5 nowych języków w najbliższym czasie (niestety bez języka polskiego).
Polskę i Polaków póki co omija dyskusja i doświadczenie związane z wirtualnymi asystentami. Dzieje się to z prostego powodu, żaden z nich nie jest dostępny po polsku. Jednak w momencie gdy się to zmieni, a Google ma wypuścić Asystenta w naszym języku jeszcze w tym roku, można się spodziewać, że Polacy szybko zaadoptują nową technologię. Wtedy sami się przekonamy, na ile chcemy wpuścić wirtualnych asystentów do naszego życia.