Sąd: masz otwartą sieć Wi‑Fi? Już nie jesteś piratem

Sąd: masz otwartą sieć Wi-Fi? Już nie jesteś piratem
Źródło zdjęć: © chip.pl

16.05.2012 10:00, aktual.: 16.05.2012 10:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Masz zamkniętą sieć Wi-Fi zabezpieczoną tak bardzo, jak tylko można? Oznacza to, że korzystasz z niej tylko ty. Jeżeli ją otworzysz – z twojego dostępu do Internetu korzystać może każdy, a więc nie ponosisz już odpowiedzialności za pobieranie/wysyłanie pirackich treści. Tak przynajmniej twierdzi fiński sąd.

Obrońca opublikował informację prasową, z której wynika dokładnie to, co przeczytaliście wyżej. Z jej dalszej części możemy się dowiedzieć, że naruszenia praw autorskich miały miejsce w 1. minutowym okresie 14 lipca 2010 roku, a organizacja antypiracka zaczęła domagać się 6 tys. euro odszkodowania. Problem w tym, iż nie potrafiła udowodnić pewnej pani, że to właśnie ona dokonała złamania praw autorskich. Wszystko przez to, że w tym czasie, w zasięgu sieci bezprzewodowej odbywała się impreza, która zgromadziła około 100 osób.

Wnioskodawcy nie potrafili przedstawić żadnych dowodów, że w pobieraniu plików udział brała właścicielka połączenia internetowego. Dlatego sąd zbadał, czy otwarte połączenie Wi-Fi może być uważane za naruszenie ustawy o prawie autorskim. Finalnie doszedł do wniosku, że oskarżona nie może być odpowiedzialna za naruszenie prawa popełnione przez osoby trzecie.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Sąd: masz otwartą sieć Wi-Fi? Już nie jesteś piratem"

Komentarze (130)