Bezzałogowiec Mojave sieje postrach. Wypluwa 6 tys. pocisków na minutę
23 kwietnia amerykańskie przedsiębiorstwo General Atomics Aeronautical Systems (GA-ASI) poinformowało o testach bbsl Mojave na poligonie amerykańskich wojsk lądowych Yuma Proving Ground w Arizonie. To kolejny kamień milowy na drodze do gotowości operacyjnej tej intrygującej broni.
04.05.2024 | aktual.: 05.05.2024 09:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W czasie testów wykonano ogółem dwa loty, na które złożyło się siedem prób. Głównym założeniem było niszczenie przez Mojave statycznych celów naziemnych. Drona uzbrojono w dwa zasobniki Dillon Aero DAP-6 Gun Pod System, każdy z 7,62-mm napędowym karabinem maszynowym M134D-H o szybkostrzelności teoretycznej 3000 strz./min.
Według informacji, które przedostały się na zewnątrz, prototyp Mojave niszczył różne cele statyczne. Jednym z nich – co wynika z opublikowanego nagrania – był terenowy pick-up marki Chevrolet. W czasie testów wykorzystano ok. 10 tys. naboi 7,62 mm x 51 NATO. Mojave uzbrojono w dwa miniguny, każdy z zapasem 3000 szt. amunicji, której wystarczy na 60 sekund ciągłego strzelania. Próby z ostrą amunicją i zniszczenie pierwszych celów oznaczają osiągnięcie kolejnego kamienia milowego na drodze do gotowości operacyjnej – po testach w locie, w tym startach i lądowaniu. Te ostatnie przeprowadzono 15 listopada 2023 r. u wschodnich wybrzeży USA.
Wówczas przy udziale brytyjskiej królewskiej marynarki wojenną Mojave wykonał pierwsze starty i lądowania na lotniskowcu HMS Prince of Wales (R09) typu Queen Elizabeth. Jeszcze wcześniej – 1 sierpnia – startował i lądował z nieprzygotowanych lądowisk opodal El Mirage w Kalifornii. Natomiast najnowsze testy były pierwszym przypadkiem wystrzelenia przez ten samolot jakiegokolwiek rodzaju amunicji i jednym z rzadkich przypadków, w których bezzałogowiec przenosił miniguna kalibru 7,62 mm. Warto zauważyć, że próby ogniowe sfinansowano z wewnętrznego budżetu na badania i rozwój spółki GA-ASI.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
GA-ASI Mojave Lights Up the Yuma Desert in Live-Fire Demonstration
– Mojave może działać jako zestaw czujników, strzelec i platforma wsparcia, jednocześnie eliminując zagrożenia i słabe punkty oraz chroniąc życie ludzkie – powiedział prezes GA-ASI David R. Alexander.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co wiemy o bbsl?
Mojave opracowano na bazie MQ-1C Gray Eagle ze środków własnych przedsiębiorstwa i oblatano latem 2020 r. Jest dronem klasy MALE (Medium Altitude Long Endurance, średniego pułapu o dużej długotrwałości lotu). Zaprezentowany został opinii publicznej w grudniu 2021 r. Ideą przewodnią przyświecającą konstrukcji było stworzenie bbsl, który będzie mógł startować z nieprzygotowanych lotnisk, na przykład w warunkach wysuniętych baz operacyjnych. Do tego celu zaprojektowano specjalne podwozie i zamontowano szerokie opony. Obecnie do odbicia się od ziemi potrzebuje drogi o długości 152 m. GA-ASI zakłada, że parametr ten będzie na poziomie 91-122 m, co istotnie poprawi jego wszechstronność operacyjną. Należy do grupy bezzałogowców, które są zdolne do skróconego startu i lądowania (STOL – Short Take-Off and Landing).
Napędzany jest silnikiem turbowałowym Rolls-Royce M250 o mocy 450 KM ze śmigłem pchającym. Ma 15,85 m rozpiętości skrzydeł, długość kadłuba wynoszącą 9 m oraz maksymalną masę startową 3175 kg i ładowność 1633 kg. Długotrwałość lotu bbsl wynosi co najmniej 25 godzin. Zależnie od rodzaju misji można zabrać mniej lub więcej paliwa. W tym drugim przypadku z jednej strony zwiększa się długotrwałość lotu, ale zwiększa się masa startowa. Skutkuje to wydłużeniem drogi potrzebnej do startu. Analogicznie sytuacja będzie wyglądać jeśli chodzi o masę zabieranego uzbrojenia.
Opisane wyżej dwa karabiny maszynowe M134D-H to tylko pewna opcja uzbrojenia, gdyż Mojave w siedmiu węzłach uzbrojenia – sześciu podskrzydłowych i jednym umieszczonym pod kadłubem –może zabrać potężne uzbrojenie. Już wcześniej bbsl zintegrowano z pociskami AGM-114 Hellfire i AGM-179 Joint Air-Ground Missile (JAGM). W czasie testów Mojave przenosił szesnaście Helfire’ów (ale wówczas nie odpalał żadnego). Producent deklaruje, że samolot może zostać zintegrowany z niemal każdym uzbrojeniem wskazanym przez klienta, o podobnych wymiarach i masie. Może również przenosić zasobniki do samoobrony SPP (Self-Protection Pod), czujniki ostrzegające przed pociskami rakietowymi oraz wyrzutniki flar i dipoli.
Podczas testów M134D-H umieszczono w zasobnikach DAP-6, każdy o masie własnej 73,5 kg, który zespolono z dronem za pomocą 14-calowej pneumatycznej szyny uzbrojenia. Razem z karabinem maszynowym masa wynosi 158,8 kg (pozostawia to dość duży zapas, gdyż pod każdym z czterech głównych podskrzydłowych pylonów może znaleźć się uzbrojenie ważące 294 kg. Bbsl może unieść dwa takie zasobniki, każdy o długości 2,36 m. Zasobnik wyposażono we własny akumulator litowo-jonowy 24 VDC (ładowany przez nosiciela), elektryczny spust, bezpiecznik chroniący przez zupełnym opróżnieniem magazynu amunicji.
Mojave wyposażono również w konforemną jednostkę kontroli uzbrojenia RGCU (Conformal Remote Gun Control Unit), standardową głowicę optoelektroniczną pracującą w podczerwieni EO/IR i radar z syntetyczną aperturą i wskaźnikiem ruchomych celów naziemnych (SAR/GMTI) pod kopułą dziobową. Za sterowanie odpowiada skalowalny system dowodzenia i kontroli SC2 (Scalable Command and Control), zainstalowany na laptopie i obsługiwany za pomocą pada.
Mojave można przewieźć w ładowni samolotu transportowego C-130 Hercules, a sprzęt do obsługi naziemnej można przetransportować na pokładzie śmigłowca UH-60 Black Hawk. Bbsl jest przygotowywany do startu w 1,5 godziny od wyładunki i zajmuje się tym czteroosobowy zespół obsługi naziemnej.
Przystosowany jest do wykonywania zadań zwiadu, wywiadu i rozpoznania (ISR), niszczenia celów naziemnych, a także zwiadu elektronicznego (SIGINT). Może również operować z pokładów lotniskowców i wielozadaniowych okrętów desantowych dysponujących pokładem lotniczym. Nadawać się będzie do wykorzystania przez wojska lądowe, siły powietrzne, a także marynarkę wojenną.
Jednak najpoważniejszym kandydatem do ich pozyskania jest dowództwo operacji specjalnych Stanów Zjednoczonych (SOCOM). Piloci 160. Lotniczego Pułku Operacji Specjalnych "Night Stalkers" (160 SOAR) wykorzystują samoloty MQ-1C GE-ER. W przyszłości mają również być użytkowane bezzałogowce do działań w bardziej wymagającym terenie. Być może w przyszłości staną się uzupełnieniem 61 lekkich samolotów szturmowo-zwiadowczych typu L3Harris Technologies/Air Tractor OA-1K Sky Warden, które wybrano w ramach programu Armed Overwatch.